amerykański

Amerykański gwiazdor oskarżony o znęcanie się nad żoną i synkiem

Amerykański wokalista Robin Charles Thicke, który największą rozpoznawalność zdobył w 2013 roku po wydaniu singla „Blurred Lines”, został oskarżony przez byłą żonę o przemoc domową oraz nadużywanie narkotyków. Sąd tymczasowo pozbawił mężczyznę praw opieki nad dzieckiem.

Na jaw wyszły nowe szczegóły dotyczące rozwodu Robina Thicke i Pauli Patton. Byli partnerzy walczą obecnie o opiekę nad 6-letnim synem. Matka chłopca oskarżyła byłego męża o używanie znęcanie się nad nią i 6-latkiem oraz nadużywanie narkotyków. Jej zeznania przekonały sąd, by wydać muzykowi zakaz zbliżania się do byłej żony i synka.

Jeszcze w 2013 roku Patton zeznała, że mąż ją bił. Wtedy jednak nie wniosła o zakaz zbliżania się do niej i dziecka. Dopiero w grudniu 2016 roku kobieta podobno dowiedziała się, że Thicke uderzył także jej synka.

– Julian powiedział mi, że chciał, by ojciec jeszcze raz przytulił go zanim zaśnie. Jednak zamiast tego został uderzony. Przyznał, że uderzenie było bardzo mocne. Prosiłam go, by zademonstrował jak bardzo. Opisał je jako „gorącą lawę, tyle że gorsze” – zeznała Patton.

Amerykański piosenkarz do niczego się nie przyznaje

Zgodnie z przewidywaniami, Thicke odpiera wszystkie zarzuty i przekonuje, że była żona mści się na nim, bo nie zaprosił jej na pogrzeb ojca, Alana Thicke’a. Wpkalista dodał, że bardzo rzadko i tylko w ostateczności, stosował wobec syna delikatne klapsy.

Znęcanie, to nie jedyny zarzut przeciwko Thicke. Patton wyznała, że była przez męża wielokrotnie zdradzana. Thicke miał również problem z narkotykami.

– Gdy spałam, on chciał uprawiać seks z nieznajomą w drugiej sypialni, ale nie był w stanie z powodu zbyt dużej dawki kokainy, jaką zażył (…). Po imprezie MTV VMA znalazłam go z dwiema nagimi kobietami w łóżku” – mówiła w rozmowie z „Daily Mail” i dodała – Sam powiedział mi, że uprawiał bez zabezpieczenia seks z siedmioma różnymi kobietami na raz. Wyznał, że jeden z tabloidów to odkrył, ale obiecał im ekskluzywny wywiad, więc został przez nich delikatniej potraktowany.

Aktorka powiedziała również, że były mąż organizował kiedyś urodziny syna, na które zaprosił dilera narkotyków.

Brutalna prawda czy manipulacja?

Nie wiadomo, na ile zeznania byłej żony są prawdziwe. Prawnicy Thicke przekonują, że Patton próbuje zmanipulować syna, a wszystkie zarzuty są bezpodstawne. Ostateczna decyzja sądu zostanie wydana 24 lutego.

Fot. Instagram robinthicke

ZOSTAW ODPOWIEDŹ