Kilka dni temu media obiegł filmik, w którym młoda Amerykanka Dee Dee szuka Wojtka z Polski. W poszukiwania przystojnego Polaka włączyło się tysiące internautów. Nagranie obejrzało ponad 1.7 milionów widzów! Niestety okazało się, że poruszające wideo to tak naprawdę kampania reklamowa marki Reserved! Jesteście zawiedzeni? Jak zakończyła się ta historia?

Amerykanka szuka Wojtka z Polski to… ściema! Przez kogo daliśmy się nabrać? 

Kilka dni temu w internecie pojawił się filmik, w którym Amerykanka Dee Dee szuka chłopaka z Polski, który bardzo jej się spodobał. Wojtka poznała na koncercie zespołu z Nowego Orleanu. Niestety nie udało im się wymienić numerami, gdyż zostali rozdzieleni przez tłum ludzi. Jednak dziewczyna nie poddała się i postanowiła znaleźć swojego Romea!

„Był niesamowity. W stu procentach w moim typie. Był wysoki, przystojny, miał ciemne włosy, był seksowny i miał najpiękniejsze oczy jakie kiedykolwiek widziałam w moim życiu. Był zabawny, inteligentny i słodki. Wiem tylko, że nazywa się Wojtek i jest z Warszawy. Nie mam więcej informacji, a naprawdę chciałabym go znowu zobaczyć. Potrzebuję Waszej pomocy i mam nadzieję, że uda się. Dam e-mail i proszę o podzieleniem się tym wideo wszędzie. Mam nadzieję, że on je zobaczy i się ze mną skontaktuje” – mówiła Dee Dee w wideo.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=47&v=HoUXt6pVeQ8

Zaskakujące zakończenie

Nagranie zostało bardzo dobrze przyjęte przez internautów. Miliony osób zaangażowało się w odnalezienie przystojnego Wojtka. Mało tego, w poszukiwania włączyły się portale internetowe, a nawet telewizja!

Finał akcji okazał się zaskakujący! Tak naprawdę filmik z Amerykanką Dee Dee jest częścią kampanii reklamowej marki Reserved. Czujecie się oszukani?

W sieci pojawił się nowe nagranie, w którym dziewczyna zaprasza członków zespołu na koncert do Polski. Ma nadzieję, że dzięki temu odnajdzie Wojtka. Na początku muzycy są niechętni, ale ostatecznie udaje jej się ich przekonać. Co dzieje się dalej? Zobaczcie sami!

https://www.youtube.com/watch?v=-qpPXACkDaw

Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać…

„Zagrali na moich emocjach np. bo choć podejrzewałem ustwakę, myślałem raczej, że jest to eksperyment społeczny. Teraz jak dowiedziałem się, że to reklama, to czuję się oszukany. Podejrzewam, że kupując ich ciuchy również można zostać oszukanym, gdyż można odnieść wrażenie, że kupuje się dobrej jakości i wykonania ciuch, a na koniec okazuje się, że kupiłeś szmatę, za którą ostro przepłaciłeś…”,

„No nieźle akcja marketingowa ale trzeba przyznać że pomysł całkiem dobry :-D”,

„Ale oszustwo”,

„A zapowiadało się tak pięknie ): [*] ?”,

„To posunęło się już za daleko”

„Nieźle to wymyślili, oby się to firmie RESERVED nie odbiło czkawką” – pisali internauci.

Współtwórcami zamieszania są Linda Czerniawska i Paweł Walicki z agencji Warsaw Creatives. Jaki był cel kampanii? Posłuchajcie rozmowy z nimi!

Czy jesteście rozczarowani obrotem sytuacji, a może już na początku podejrzewaliście, że to fake news?  

————————————————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: screen/ www.youtube.com