Amanci z dawnych lat

Nie tylko kobiety odnosiły triumfy na ekranie i nie tylko kobiety zachwycały swoim nieprzeciętnym wyglądem. Mężczyźni również – przystojni, zdolni, z ogromnym dorobkiem filmowym. Czy wygląd miał naprawdę aż tak duże znaczenie w ich karierze?


inalonelyplaceencounterswithfilm.wordpress.com
Cary Grant
(Archibald Alec Leach) – brytyjski aktor, karierę zrobił w USA. Początkowo grywał na deskach teatru, po czym przeniósł się do Hollywood, gdzie przyjął znany pseudonim. Stał się gwiazdą już w połowie lat 30. Dorobek aktora jest ogromny. Ma na swoim koncie kilka nagród oraz jeszcze więcej nominacji. Ogromną popularność zdobył dzięki współpracy z Hitchcockiem w produkcjach takich jak: „Osławiona” (1946), „Złodziej w hotelu” (1955), „Północ, północny zachód” (1959) ze słynną sceną pościgu na górze Rushmore. Innymi ważnymi kreacjami filmowymi były role w: prześmiesznej historii małżeńskiej „Filadelfijska opowieść” (1940) wraz z plejadą gwiazd – Katharine Hepburn oraz James Stuart, czarnej komedii „Arszenik i stare koronki” (1944), kryminale z dużym przymrużeniem oka „Szarada” (1963) u boku ślicznej Audrey Hepburn czy zabawnej komedii romantycznej z Doris Day „Powiew luksusu” (1962).


Według Amerykańskiego Instytutu Filmowego piastował miejsce 2. na liście „Największych aktorów wszech czasów” zaraz po słynnym i uznanym Humpreyu Bogarcie.

Cary Grant to symbol gentelmana lat 40.-60., zawsze w nienagannie skrojonym garniturze  w otoczeniu pięknych kobiet. Żonaty 5-krotnie – w tym z czterema aktorkami – i trudno się dziwić.

Marcello Mastroianni – włoski gwiazdor filmowy. Początkowo nie zapowiadało się, że Marcello swe kroki pokieruje ku aktorstwu – starał się o zawód geometry i technika budowlanego. Jednak zaczął grywać w maleńkich przedstawieniach organizowanych przez proboszcza parafii. Mając 14 lat wystąpił w pierwszym w swojej historii filmie „Marionetki” jako epizodysta. Dopiero po wojennych przygodach mógł naprawdę zająć się aktorstwem (po ucieczce z niemieckiego obozu, ukrył się w Wenecji).

Prawdziwym debiutem była ekranizacja „Nędzników” Hugo w 1947 r. Z kolei pierwszą ważną rolę otrzymał w „Białych nocach” (1957) Viscontiego, na podstawie powieści Dostojewskiego. Jednak prawdziwym przełomem w jego karierze okazała się współpraca ze znakomitym włoskim reżyserem Fellinim. Rozpoczęła się dzięki „Słodkiemu życiu” (1960). Nawet jeżeli ktoś nie zna tej produkcji, kojarzy słynną scenę z Sylvią (Anita Ekberg) kąpiącą się w fontannie di Trevi w Rzymie. Wielu kojarzy Felliniego i Mastroianniego jako swoistą jedność współtworzącą powojenne włoskie kino. Pracowali razem przy trzech innych filmach, spośród których najbardziej godne uwagi są: „Osiem i pół” (1963) opowiadające o wypalającym się reżyserze oraz „Miasto kobiet” (1980), gdzie wciela się w kobieciarza w samym centrum zjazdu feministek.

Marcello grywał w filmach Viscontiego, Antonioniego, Scola, Altmana, de Sica i wielu innych. Wystąpił w ponad 200 filmach, mając u boku gwiazdy, takie jak Sophia Loren (aż 14 wspólnych filmów, np. „Małżeństwo po włosku”, 1964) czy Michel Piccoli (np. „Wielkie żarcie”, 1973)

Niewierny mąż oraz wielbiciel kobiet, zupełnie jak w roli uwodziciela w „La Dolce Vita”. Jedną z jego partnerek życiowych była – równie atrakcyjna – francuska aktorka, Catherine Deneuve.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ