Agata Kulesza: „Trafiłam do szpitala z objawami zawału”

Agata Kulesza: „Trafiłam do szpitala z objawami zawału”. Jak się czuje aktorka?

Agata Kulesza jest znana m.in. z ról w filmach „Ida”, „Róża” oraz „Moje córki krowy”. Jednak jakiś czas temu zniknęła ze świata show-biznesu. Okazuje się, że gwiazda miała problemy zdrowotne. Raz trafiła nawet do szpitala. Jak teraz czuje się aktorka?

Agata Kulesza: „Trafiłam do szpitala z objawami zawału”. Jak się czuje aktorka?

Agata Kulesza jest bardzo zapracowaną aktorką. Nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Jednak stresujący tryb życia negatywnie wpływa na jej zdrowie. Gwiazda szczególnie źle się czuła po sukcesie filmu „Ida”. Trafiła nawet wtedy do szpitala z objawami zawału. Jak zakończyła się ta historia?

„Podejrzewam u siebie nerwicę, miewam puls spoczynkowy 100. Raz trafiłam do szpitala z objawami zawału, a okazało się, że to tylko brak potasu, który został wypłukany przez stres. Szczególnie trudno zniosłam zamieszanie po sukcesie „Idy”. Obowiązki promocji filmu nałożyły się na inne zawodowe. Miałam zdjęcia do „Niewinnych” Anne Fontaine i drugiego sezonu serialu „Krew z krwi”. Ale Jasiek Komasa, który go reżyserował, powiedział, że nigdy nie zagrałabym tak Carmen, gdybym nie była wrakiem człowieka” – zdradza Agata Kulesza w rozmowie z „Twoim Stylem”.

Drugie dno

Aktorka przez wiele tygodni odczuwała ogromne zmęczenie. Gwiazda nie zauważyła nawet, że zmieniają się pory roku. Telefon dzwonił cały czas, gdyż wymagano od niej, aby bywała na wielu imprezach oraz miała opinię na każdy temat. Jednak ona zdawała sobie sprawę, że ludzi tak naprawdę nie interesuje, jaka jest, gdyż stworzyli sobie nieprawdziwy obraz jej osoby.

Przez wiele tygodni, budząc się rano, już byłam zmęczona. Nie zauważałam, że spadają liście i zmieniają się pory roku. A jeszcze mój telefon dzwonił bez przerwy, bo jako aktorka oscarowego filmu powinnam bywać, uświetniać, wypowiadać się na każdy temat. Miałam poczucie, że jestem wyciętą z tektury figurą, którą ustawia się w sklepie. Ludzie widzą uśmiechniętą postać, ale nie interesuje ich, kto się za nią kryje. A to byłam ja – zagubiona, przerażona, przemęczona – przyznała gwiazda.

Priorytety się zmieniły

Na szczęście Agata Kulesza teraz już wie, że nie należy lekceważyć problemów zdrowotnych, bo może to się źle skończyć. Woli zrezygnować z jakiejś roli niż narażać się na „czołowe zderzenie”. Tak trzymać!

Kiedy organizm domaga się odpoczynku, nie mogę tego lekceważyć. Wtedy byłam w pułapce, czułam się osaczona. Teraz panuję nad tym i wiem, że nie doprowadzę się już do takiego stanu. Trudno, zrezygnuję z jakiejś roli, nie zarobię pieniędzy, ale nie pójdę z życiem na czołowe zderzenie – powiedziała aktorka.

Tak trzymać! Zdrowie ma się tylko jedno!

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: Wikipedia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ