A$AP Rocky winny. „To było przerażające i nauczyło mnie pokory”

W Sztokholmie, 30 czerwca raper ASAP Rocky i członkowie jest zespołu napadli i pobili po koncercie dwóch mężczyzn, w tym jednego z nich dotkliwie. Decyzją sądu rapera i jego kompanów uznano za winnych ataku i teraz panowie będą musieli ponieść konsekwencje tego czynu.

Pochodzący z Nowego Jorku A$AP Rocky został zatrzymany przez policję na początku lipca po występie na festiwalu w Sztokholmie. Według prokuratury wraz z dwoma kolegami brutalnie napadł w centrum szwedzkiej stolicy na 19-latka, atakując go między innymi szklaną butelką.

Oskarżeni nie przyznali się do winy. A$AP Rocky przyznał w sądzie, że wraz z kolegami dopuścili się przemocy, ale – w jego przekonaniu – działał w samoobronie po tym, jak nastolatek miał zaatakować jednego z ochroniarzy muzyka.

Raper spędził w areszcie niemal miesiąc. Na początku sierpnia został zwolniony i od tamtej pory oczekiwał na wyrok w Stanach Zjednoczonych. Ten zapadł w środę.

https://www.instagram.com/p/B1KAFeRnRH1/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ