Dwie awantury w samolocie, na lotnisku Chopina.Musiała interweniować straż graniczna
Co się stało na lotnisku Chopina, w Warszawie?
Funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Warszawa-Okęcie aż dwa razy podejmowali się interwencje w stosunku do awanturujących się podróżujących. Niestety, tego typu czynności podejmuje się w przypadku agresji, lub pasażerów, którzy są pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariusze Grupy Interwencji Specjalnych wezwani zostali po pasażera, który przyleciał samolotem z Londynu. Załoga powietrznego statku poinformowała, że pasażer spożywał własny alkohol, oraz nie stosował się do poleceń od załogi, a także wstawał podczas lądowania.
Mężczyzna w asyście funkcjonariusz SG opuścił samolot. Następnie został przebadany, na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik? 0,99 mg/l. Pasażer po wytrzeźwieniu prawdopodobnie został ukarany za swoje niestosowne zachowanie, mandatem karnym o odpowiedniej kwocie.
W drugim przypadku natomiast, jak wynika z oświadczenia załogi statku powietrznego, jeden z pasażerów był agresywny oraz nie stosował się do poleceń personelu pokładowego. W związku z czym został on wycofany z rejsu. Mężczyzna wezwany został przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, do opuszczenia pokładu statku powietrznego. Został także pouczony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Mężczyzna jednak dobrowolnie opuścił samolot, nie był on agresywny i wykonywał polecenia. Po przewiezieniu do pomieszczeń służbowych PSG Warszawa-Okęcie, ukarany został mandatem karnym gotówkowym, o wysokości 500 złotych. Za nie wykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego – naruszenie art. 210 ust. 1 pkt. 9 Ustawy Prawo Lotnicze.
Ah te afery w powietrzu.
Źródło: https://warszawawpigulce.p
Zobacz także: