Polscy strażacy odmówili Owsiakowi. Na Pol’and’Rock pomagają niemieccy
Na festiwalu Pol’and’Rock (dawniej Woodstock) panuje ponad 30-stopniowy upał. Organizator, Jerzy Owsiak apelował do straży pożarnej, jednak odpowiedziała tylko ta niemiecka. Tymczasem przebywanie na otwartym terenie w ekstremalnych temperaturach zagraża zdrowiu uczestników festiwalu.
Owsiak na swoim Facebooku pisał: „Państwowa Straż Pożarna, która zabezpiecza nasz festiwal, odmówiła nam, organizatorowi, użycia swoich wozów, aby schłodzić wodą rozgrzaną, festiwalową publiczność (zawsze tak było!). Zwłaszcza dziś [czwartek], kiedy IMGW ogłosiło II stopień zagrożenia upałem!”
Owsiak jest wściekły, bo lubuski wojewódzki komendant straży, Przemysław Gliński, zakazał także przyjazdu ochotników z województwa lubuskiego: „Panie Komendancie Przemysławie Gliński! Jest Pan bezlitosny! Częścią Pana decyzji był także zakaz przyjazdu do nas ochotników z Pana rejonu, którzy chcieli nam pomóc! Jeżeli mówimy o podwyższonym ryzyku, to Pan je właśnie stworzył! Pana ludzie, którzy tutaj są, gotowi są do pomocy”.