Coloholizm!
Uzależnienie od coca coli jest coraz bardziej poruszane w mediach i na forach, gdzie coloholicy szukają pomocy, by skończyć z amerykańskim nałogiem. Jeśli sam wypijasz hektolitry tego napoju, a myśl o tym, że może go zabraknąć motywuje Cię do wizyty w osiedlowym sklepie – koniecznie przeczytaj jak cola wpływa na Twoje ciało.
Na forach pojawia się coraz więcej pytań jak radzić sobie z uzależnieniem od coca – coli. Oto jeden z postów coloholika:
„Nie ma dnia, żebym nie pila coli. W domu może zabraknąć wody, herbaty, mleka ale nigdy coli! Potrafić wypić butelkć 1,75l dziennie. Czasami cały dzień pije tylko cole i żadnych innych płynów. Nie potrafię się powstrzymać, czuje, ze jest to uzależnienie, czy ktoś ma tak samo?”
Najbardziej uzależniającą substancją, wchodzącą w skład coli jest kofeina. Nie dziwi więc fakt, że na wpadnięcie nałóg narażone są bardziej osoby spożywające coca – colę, niż pepsi, gdyż drugi napój zawiera znacznie mniej kofeiny. Kolejnym składnikiem mającym wpływ na uzależnienie jest cukier. Potwierdza to fakt, że ludzie nie uzależniają się od napojów „light” sztucznie słodzonych, ale od klasycznych wersji tego napoju. Nie bez znaczenia pozostaje informacja, że coca – cola powstaje na bazie liści kokainy! Niestety dokładną recepturę zna zaledwie kilka osób na świecie, dlatego nie da się prześledzić pełnej listy chemii zawartej w butelce.
W połowie lat 50tych polska prasa nazywała amerykański napój „stonką w płynie”. Swoją niechęć do coli wykazywali nawet poeci, na przykład Julian Tuwim pisał:
„Teraz Amerykanie wybierali się na Księżyc i obliczyli już nawet w dolarach, jaki będzie koszt przelotu jednej osoby. Macy’s założy tam filię swego babilońskiego, a firma Coca-Cola (która rocznie wydaje na reklamę więcej niż przedwojenna Polska na nowe szkoły i szpitale) będzie księżyczanom sprzedawała swoją mdłą lurę”
W pierwszym roku istnienia firmy, sprzedawano średnio 9 szklanek coli dziennie. Po ponad wieku jest to miliard jednolitrowych butelek. Są ludzie, którzy zastępują tym napojem wszystkie inne, jednak jest to zgubne. Coca – cola jest potwornie szkodliwa!
Wiele kobiet w obawie o swoją sylwetkę zastępuje klasyczny kultowy napój wersją „light”. Jednak zaburzenia wagi to nie jedyny problem, z którym będą się stykać coloholicy. Przede wszystkim nadmierne spożywanie coli może bardzo negatywnie wpłynąć na stan naszych zębów. Nie dziwi to, szczególnie przy styku ze starym dobrym sposobem odrdzewiania metalu za pomocą tego napoju. Skoro tak wpływa na tak mocny surowiec, jak bardzo może zrujnować nasze szkliwo? Doktor Mohamed Bassiouny, profesor Temple University School of Dentistry w Filadelifii, przeprowadził badania, które wykazały, że dla ludzkich zębów uzależnienie od coca coli jest równie wyniszczające co uzależnienie od metamafetaminy! To nie cukier jest prowodyrem rujnowania naszych zębów, a kwaśny odczyn, także zamienienie coli na wersję „light” niewiele nam pomoże. Chociaż wiadomo, że sporadyczne wypijanie puszki napoju nie wpędzi nas w próchnicowe tarapaty to osoby uzależnione, które zastępują coca – colą niemalże wszystkie płyny, napój może doprowadzić wręcz do ruiny. Jak powszechnie wiadomo – „wszystko wolno, byle z umiarem”.
Dagmara Sobczyk
kafeteria.pl