Katarzyna Cichopek: odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył kobietom w Polsce
Aktorka podkreśla, że dzięki programowi „Sexy mama” blisko sto kobiet podjęło wyzwanie, przeszło metamorfozę i stawiło czoła przeciwnościom losu. Na swoim przykładzie aktorka między innymi udowadniała im, że ciąża i macierzyństwo nie muszą wykluczać ich z aktywności zawodowej, bo jeśli dobrze zorganizuje się czas, można wszystko ze sobą pogodzić. Najważniejszym przesłaniem programu było jednak zmotywowanie pań do tego, by zadbały o swoje zdrowie i kondycję.
Katarzyna Cichopek miała na celu udowodnić, że w każdej kobiecie, nawet po porodzie, drzemie sexy mama. Gospodyni programu pomagała zagubionym i niepewnym siebie paniom wrócić do formy, zgubić zbędne kilogramy oraz na nowo odkryć uśpioną w nich kobiecość.
– Odczarowałam mit matki Polki, który przez wiele lat towarzyszył nam, kobietom w Polsce. Dzisiaj slogan „sexy mama”, który miałam przyjemność wymyślić i wylansować, jest używany w stosunku do bardzo różnych, innych matek w show-biznesie, w związku z tym mam poczucie, że się wchłonął do słownika umysłowego ludzi – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Cichopek.
Aktorka dzieliła się z uczestniczkami programu swoimi najbardziej osobistymi doświadczeniami. W ten sposób pomogła wielu matkom inaczej spojrzeć na macierzyństwo i uświadomić je w najbardziej istotnych kwestiach. Dzięki programowi kobiety odnajdywały w sobie siłę, by walczyć o dobrą kondycję, zdrowie i samopoczucie.
– Cieszę się, że kobiety dbają o siebie, o swoje zdrowie, ale też o swój wygląd, o swoją psychikę, to jest bardzo ważne, bo wszystko jest razem połączone. Cieszę się, że macierzyństwo stało się trendy, że dzisiaj ciąża dla kobiety to jest dodatkowa wartość, a nie ujma. Cieszę się, że to, przez co przeszłam, pomogło odczarować ten cały macierzyński świat – mówi Katarzyna Cichopek.
Gospodyni programu udowadniała kobietom, że choć ciąża pozostawia po sobie trudne do zaakceptowania zmiany fizyczne, to nie powinno to budzić w nich frustracji, która uniemożliwia cieszenie się urokami macierzyństwa. Dzięki silnej woli i determinacji można bowiem poradzić sobie z dodatkowymi centymetrami w pasie, innym kształtem piersi czy wymianą garderoby. Aktorka odczarowywała także mity i złe opinie o dochodzeniu do siebie po porodzie. W każdej z sześciu serii uczestniczki, by osiągnąć cel, podejmowały dwumiesięczną pracę nad ciałem i własnymi ograniczeniami. W przemianie pomagali również fryzjerzy i styliści.
– Stuningowałyśmy około stu kobiet, z czego jednej dosłownie uratowałyśmy życie, bo się okazało, że jest ciężko chora i gdyby nie nasz program, to by się o tym pewnie nie dowiedziała. W związku z powyższym, to był bardzo dla mnie intensywny czas w stacji, ale też bardzo emocjonalny i wzruszający – mówi Katarzyna Cichopek.
W sumie zostało powstało sześć edycji programu. Aktorka nie kryje wdzięczności kierownictwu stacji Polsat Café, że dało jej szansę na realizację autorskiego pomysłu.
– Kiedy trafiłam do Polsat Café, to już byłam doświadczoną prowadzącą różne programy telewizyjne. Natomiast po raz pierwszy w Polsat Café zrealizowałam swój autorski program, więc tym bardziej było to dla mnie ogromne wyzwanie i tym większa moja wdzięczność dla pani Joli Borowiec, że uwierzyła we mnie, w mój pomysł i dała mi duży kredyt zaufania, dzięki czemu mogłam stworzyć „Sexy mamę” – mówi Katarzyna Cichopek.