Doda ostatnio bardzo schudła! Znamy powód!

Doda szczerze o macierzyństwie! Chce zostać mamą?

Doda wielokrotnie mówiła, że nie będzie miała nigdy dzieci. Jeszcze niedawno piosenkarka zdradziła, że nie chce unieszczęśliwiać małego człowieka, gdyż nie byłaby w stanie zapewnić mu normalnego środowiska do rozwoju. Czy teraz zmieni myślenie?

Doda szczerze o macierzyństwie! Chce zostać mamą?

Doda zawsze powtarzała, że z żadnym ze swoich byłych partnerów nie chciała mieć dzieci. Uważa, że mężczyźni byli nieodpowiedzialni, a dziecko potrzebuje normalnego środowiska do rozwoju. Zwracała uwagę, że jako artystka nie byłaby w stanie całkowicie poświęcić się córce czy synowi.

„Z żadnym z moich partnerów nie chciałam mieć dzieci. To były bardzo zwariowane związki. I żadne, które zapewniłyby stabilne i normalne środowisko dla trzeciego człowieka. To musi być dwójka odpowiedzialnych ludzi, która jest na to gotowa. Ja jestem odpowiedzialna za siebie na pewno. Nie chcę mieć dzieci, ponieważ uważam, że unieszczęśliwiłabym tę osobę. Życie, które bym mu zaserwowała, nie byłoby odpowiednie. Dzieci powinny mieć osoby, które są w stanie oddać się w pełni, 24 godziny godziny temu dziecku. To nie jest zabawka, to nie jest szczeniak, to nie jest chimera na chwilę. To jest ciężka praca matki na cały etat. Do końca życia. Ja jako artystka nie byłabym w stanie tego zrobić” – mówiła Doda w 2016 roku w rozmowie z Galą.pl.

5 racjonalnych powodów?

W marcu tego roku Doda była gościem w programie Hanny Lis „Między słowami”. Wtedy również mówiła, że nie chce mieć dzieci. Podała kilka ważnych powodów m.in. jej wszystkie związki rozpadały się z hukiem, nie chce żeby dziecko było świadkiem takich scen oraz czytało negatywne i kłamliwe opowieści na temat mamy. Mówi też, że nie chciałaby dzieci wychowywać w Polsce. Dlaczego i jakie jeszcze powody podała Doda?

„Nie, nigdy nie chciałam. Co najmniej 5 racjonalnych powodów Ci podam. Po pierwsze dlatego, że moje doświadczenie z mężczyznami wiąże się z tym, że rozstania są z wielkim hukiem, dochodzę do siebie długo, a potem jeszcze książki są na mój temat pisane przez byłego męża czy narzeczonego, to jest słabe. Nie chciałabym żeby moje dzieci czytały, co tatuś napisał. Po drugie – musiałabym wyprowadzić się z Polski. Nie chciałabym tu ich wychowywać, nie zrobiłabym im tego. Mi się serce łamie jak ktokolwiek obraża moją matkę, która nie jest osobą publiczną, która mieszka w Ciechanowie, która nie jest niczemu winna, że ma córkę Dodę. Jakbym miała swoje dzieci, to musiałabym wszystkich zadrapać. Stara, ja bym z sądu nie wyszła nigdy. Po trzecie moim zdaniem mój charakter na to nie pozwala. Nie podchodzę jak do projektu, tylko jestem bardzo odpowiedzialną osobą i jakbym już się podjęła tego wyzwania, to jest to angaż na całe życie, i 24 godziny. Nie wytrzymałbym nerwowo, nie umiałabym zatrudnić nianiek, nie umiałabym przestrzeni dać tym dzieciom: a spoko, wróć o 12. Ja bym czekała pod tą prywatką. Dużo rzeczy widziałam, za dużo się naoglądałam” – mówiła Doda w rozmowie z Hanną Lis.

Czy po ślubie z Emilem Stępniem gwiazda zmieni zdanie?

https://www.facebook.com/officialdoda/photos/a.535710036474284.1073741825.153133638065261/1841379609240647/?type=3&theater

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.facebook.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ