[VIDEO] Film biograficzny o Britney Spears. Będziecie jej współczuć
Zwiastun filmu biograficznego o Britney Spears jest już dostępny w sieci. Produkcja nie cieszyła się poparciem fanów gwiazdy, a także samej artystki. „Britney Ever After” pokazuje najtrudniejsze chwile jej życia.
Spears została gwiazdą już w wieku 16 lat. Podbiła świat muzyki, miała miliony fanów, a wszyscy wróżyli jej jeszcze większą karierę. Niestety, młoda gwiazda nie wytrzymała presji i kilka lat później przeżyła załamanie nerwowe. W filmie pojawia się dramatyczny moment, kiedy Britney ogoliła sobie głowę, a także czas pozbawienia ją praw rodzicielskich. Twórcy nie pominęli także związku gwiazdy z Justinem Timberlakiem oraz dwóch małżeństw, które szybko się rozpadły.
Po latach Spears wróciła na szczyty list przebojów. Media twierdzą jednak, że bardzo się zmieniła i nadal do końca nie pozbierała po tym, co ją spotkało.
Tego filmu nikt nie chciał
Gdy tylko pojawiły się pierwsze pogłoski dotyczące filmu, fani z oburzeniem bronili artystki i przekonywali, żeby nie produkować filmu. Życiorys artystki ma swoje piękne, jak i bardzo smutne chwile. Britney wyszła już załamania nerwowego i z pewnością nie chciałaby ponownie do tego wracać.
Britney co prawda osobiście nie zabrała głosu w sprawie filmu, zrobił to za nią rzecznik prasowy.
– Britney Spears nie będzie brała jakiegokolwiek udziału w produkcji Lifetime. Projekt nie ma także jej aprobaty – powiedział rzecznik w rozmowie z „US Weekly”.
Gwiazdy bronili także jej fani.
– Nie róbcie tego filmu, skoro Britney nie chce być jego częścią.
– Po co to robić bez jej zgody? Na jej miejscu byłabym bardzo wkurzona.
– Ta mała, chuda dziewczynka nie może zagrać Britney. W ogóle nie jest podobna – pisali pod artykułem w Entertainment Weekly.
W rolę piosenkarki wcieliła się mało znana aktorka Natasha Bassett, która w opinii fanów gwiazdy, zupełnie nie nadaje się do tej roli. W sieci wyśmiano także filmową wersję Justina Timberlake’a.
Film o Britney puruszy wszystkich
Pomimo sprzeciwów film jednak powstał. A w telewizja Lifetime właśnie pokazała jego zwiastun. Trzeba przyznać, że zapowiedź jest naprawdę mocna i można się po niej spodziewać, że producenci nie bali się pokazywać trudnych scen z życia gwiazdy.
– Wszystko się rozmywa, dopóki nie sięgniesz dna. Chcę być silna dla moich fanów – słyszymy w zwiastunie.
Jak oceniają media, po tym filmie nawet Ci, którzy nie lubią Spears, zaczną jej współczuć.
Fot. Instagram britneyspears