Hanna Lis przerwała dietę po jednym dniu! Co ją skusiło?
Hanna Lis na Instagramie ogłosiła, że przechodzi na dietę. Jednak dziennikarka wytrzymała tylko jeden dzień. Jakie pyszności skusiły ją do zmiany swojego postanowienia?
Jesienne postanowienie
Jesień i zima sprzyjają odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Bardziej kaloryczne jedzenie, brak ruchu… i w pewnym momencie stwierdzamy, że nie możemy już zapiąć ulubionych jeansów, a dawno nienoszona sukienka dziwnie się marszczy. Nic dziwnego, że Hanna Lis zdecydowała, że przechodzi na dietę. Swoją decyzją pochwaliła się na Instagramie. Dziennikarka wstawiła zdjęcie… tygrysa.
Pod fotką napisała:
„Dieta, dzień pierwszy. Nastrój, jak wyżej #jednak #nie #udało#się #rozchodzić”
Fani w komentarzach przekonywali, że dziennikarka nie ma z czego się odchudzać.
„Ale jak to? Po co?”
„PROSZE nie wpedzać w kompleksy, super Pani wygląda ja muszę na dietę”,
Przecież wyglądasz kobieto pięknie, lepiej idź spróbuj rozchodzić…” – pisali internauci.
Szybka zmiana decyzji
Kobieta zmienną jest, a my dopowiadamy, że szczególnie jeśli chodzi o dietę. Jak wytrzymać w swoich postanowieniach, jeśli wokół jest tyle pyszności? Wcale nas nie dziwi szybka zmiana decyzji Hanny Lis.
„Pogłoski o mojej diecie były mocno przesadzone. #life’s #too #short #to #be #dieting” – pod zdjęciem napisała dziennikarka.
Fani jednak uspokajają gwiazdę, że potrawy, które wybrała mają mało kalorii, a do tego jeszcze są zdrowe.
„dokładnie… wszystko zdrowe o niskokaloryczne”,
„Eee takie rzeczy nie tucza 🙂 gorzej ja, walcze z kremówka :)”
„Wygląda pysznie :-)”- piszą internauci.
My jesteśmy zdania, że nie ma co tracić życia na dietę, zwłaszcza jeśli jest się tak szczupłym jak Hanna Lis!
Źródło zdjęć: www.instagram.com/hanna_lis
______________
Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.