Urszula Dębska gra w serialu „Pierwsza miłość” od dziewięciu lat. Kilka miesięcy temu jej bohaterka zapadła w śpiączkę. Po wybudzeniu okazało się, że Wekslerówna nie może chodzić, więc poleciała do Anglii na długą rehabilitację. Teraz gwiazda ponownie pojawiała się w serialu! Sabina wróciła?

Urszula Dębska wraca do „Pierwszej miłości”? Zmiany w życiu aktorki!

Sabina Weksler przez długi czas była w śpiączce. Jej wątek wzbudzał wiele emocji wśród fanów „Pierwszej miłości”. Internauci oraz widzowie bardzo chcieli, aby ich ulubienica przeżyła. Na szczęście dziewczyna wybudziła się ze śpiączki, jednak okazało się, że nie może chodzić, dlatego wyleciała do Anglii na rehabilitację. Aktorka zniknęła z serialu. Nie zdradzała fanom, czy wróci do „Pierwszej miłości”.

„Czy wrócę i kiedy to nie wiem i niestety nic nie mogę na razie powiedzieć, ale na razie zostawmy, że nie, bo póki co, to nic mi nie wiadomo na ten temat” – mówiła aktorka w rozmowie z „Party”.

Jednak teraz wróciła! Na jak długo?

„Jaki ojciec taka córka ? Kochani mega dzięki za czujność bo nagrywaliśmy odcinek dawno temu, Sabina na chwile zawita we Wrocławiu ale czy to będzie chwila!?Jeśli chcecie wiedzieć czy wróciłam faktycznie do serialu czy tez jestem tylko by wytłumaczyć jaka jest decyzja postaci, musicie oglądać dzisiejszy odcinek ? tam odpowiedź! Pierwsza miłość” – napisała Urszula Dębska na Facebooku.

„Po obejrzeniu wczorajszego odcinka nie wiem czy dobrze zrozumiałam to ze sabina bedzie sie pojawiała jak tego sytuacja bedzie potrzebowała, czyli ze nie odchodzisz trochę mniej cie bedzie teraz w pierwszej miłosci”,

„Oglądałam dzisiejszy odcinek i się wzruszyłam jak przyszłaś zobaczyć się ze znajomymi. Szkoda, ze na razie cię nie będzie. Jednakże mam nadzieje, ze powrócisz ❣️”,

„Ale frajdę wczoraj miałam jak oglądałam odcinek z Tobą. Niech Twój wątek wraca bo jesteś silnym filarem tego serialu” – komentują internauci w mediach społecznościowych.

Myślicie, że Sabina na stałe wróci do serialu? Trzymamy kciuki!

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: commons.wikimedia.org