Angażując do swojego filmu Dodę, producent „Pitbulla” chyba nie spodziewała się, takiego buntu ze strony dotychczasowej obsady. Najpierw z kręcenia filmu zrezygnował jego reżyser – Patryk Vegę. Za nim wycofali się Piotr Stramowski i Tomasz Oświęciński, a teraz także Andrzej Grabowski i Maja Ostaszewska. Ostatecznie Doda chyba będzie musiała zagrać w tym filmie sama.

Po odejściu Vegi, film zaczął się sypać

Po tym jak Dorota Rabczewska pochwaliła się wszystkim, że w nowym filmie zagra „królową mafii”, cały film zaczął się sypać i nadal do końca nie wiemy, czy to producent pierwszy zrezygnował z Patryka Vegi, czy to reżyser postanowił, że film z Dodą mógłby mu tylko zaszkodzić.

– Pitbull nie zasługuje na to, by sprowadzać dyskusję wokół niego do wymiany plotek. Czuję się w obowiązku dać kilka słów wyjaśnienia Fanom, którzy zżyli się z marką i byli z nami przez cały czas. Nie robię kolejnego Pitbulla, ponieważ próbowano mi narzucić pomysł obsadowy niezgodny z moim poczuciem poziomu artystycznego. Czuję się odpowiedzialny za własne kino jak za swoje dziecko. W tej sytuacji uznałem, że wolę w ogóle nie robić tego filmu, niż mam nakręcić coś, czego będę się wstydził latami. Dziękuję wszystkim Fanom, którzy byli z nami. Ta była super przygoda. Przygotowuję cztery filmy i już w 29 września 2017 roku dostarczę Wam nowej dawki mocnych emocji – napisał jakiś czas temu na Facebooku Patryk Vega.

Reżyser przyznał później, że nie chciał także, aby jego film stał się tematem rubryk plotkarskich, a z Dodą w roli głównej, tak z pewnością by się stało.

Uważając, że „Pitbull” bez Vegi, to nie „Pitbull” swoją rezygnację z udziału w kolejnej części ogłosił Piotr Stramowski, a zaraz po nim Tomasz Oświęciński. Obaj bardzo mocno kojarzeni z produkcją.

Grabowski i Ostaszewska odchodzą

Jakiś czas temu Emil Stępień – producent filmu i chłopak Dody, oznajmił, że nowym reżyserem „Pitbulla” zostanie Władysław Pasikowski. Uznany reżyser niestety nie wystarczy. Z obsady właśnie odeszło dwoje kolejnych aktorów – Maja Ostaszewska i Andrzej Grabowski.

– Dla mnie „Pitbull” to Patryk Vega. Jeśli jego nie będzie, to nie będzie „Pitbulla”. I ja wtedy też nie wystąpię – powiedziała aktorka w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium.

Grabowski nawet nie chciał uzasadniać swojej decyzji. Domyślamy się jednak, że i on nie chciał grać u boku Dody.

– Nie zamierzam brać udziału w nowym „Pitbullu”. Nie chcę się z tego tłumaczyć w żaden sposób. Po prostu nie i już – powiedział w tabloidzie aktor.

Czy Doda będzie w stanie zastąpić tych wszystkich aktorów?

Fot. Michał Zera