Najpierw kondycja, później rzeźba

gym lead sporteuroOsoby, które dopiero zaczynają ćwiczyć, są grupą szczególnie narażoną na kontuzje i urazy. Niekiedy sam fakt ćwiczeń jest tak zajmujący, że zapominamy o potrzebach naszego ciała, a przecież to one są najważniejsze! Naucz się słuchać swojego organizmu i nie rób, mu nic na przekór, a osiągniesz najszybsze i najbardziej zadowalające efekty.

Przede wszystkim pierwsze trzy do sześciu miesięcy są przeznaczone na zbudowanie kondycji. Na początek bowiem lepiej zacząć wolniej i dokładniej, by później zwiększać swoje umiejętności wraz z postępami. Trening kondycyjny pozwala zbudować fundamenty mięśni, które będą nam służyć przez długie lata. Na początek należy trenować trzy razy w tygodniu, za każdym razem ćwicząc każdą grupę mięśni. Jest to niezbędne do ogólnego rozwoju ciała, a także przyzwyczaja do obciążeń związanych z treningami. Każde ćwiczenie powinno być powtórzone trzy razy, zapewnia to stymulację mięśni bez ich niepotrzebnego obciążania. Na kolejne serie przypada odpowiednia ilość powtórzeń, waha się ona od 15 do 20. Podczas całości wykonywanych ćwiczeń niezwykle ważna jest technika i skupienie. A po każdej serii, organizmowi należy się odpoczynek, nie powinien on jednak trwać dłużej niż 30 sekund. Takie przerwy przyspieszają spalanie tłuszczu i pozwalają przygotować się do dalszej pracy.

Jak każda forma ćwiczeń, trening kondycyjny powinien być dostosowany do każdego z osobna. Ciało każdego człowieka musi przyzwyczaić się do nowego trybu życia, przystosować się do obciążeń. Wymagania treningowe na początku mogą być szokujące dla organizmu, co może ujawniać się chociażby bólem głowy. Powszechnie znane zakwasy są nieodłącznym elementem ćwiczeń. Te mikroskopijne rozdarcia mięśni, tworzą wewnętrzną opuchliznę na mięśniach i utrzymują się nawet kilka dni. Po pewnym czasie ta regeneracja przebiega coraz szybciej, co jest oznaką przyzwyczajania się ciała do treningów. Odpowiednia kondycja pozwala nam rozszerzyć nasze możliwości i otwiera całe bogactwo ćwiczeń. Pozwala przejść do kolejnych etapów, w których będziemy mogli skupić się nad czymś więcej niż tylko walką z brakiem siły.

Wioletta Odalska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ