Coca-cola McDonalds

Dlaczego Coca-Cola z McDonald’s smakuje inaczej niż ta ze sklepu?

Tak, tak… na pewno sami też to zauważyliście, Coca-Cola z McDonald’s smakuje inaczej niż ta ze sklepu. Czy lepiej? Kwestia sporna. Na czym polega różnica?

Jak się okazuje każda restauracja McDonald’s wykorzystuje do produkcji Coli filtrowaną wodę, która ma znaczny wpływ na jakość i smak napoju. Pracownicy fast foodu dbają też o to, by klienci otrzymywali świeży produkt, dlatego Cola zamawiana jest w stalowych cylindrach, a nie jak to bywa u konkurencji w plastikowych torbach. Jeśli więc korzystacie z popularnych dolewek możecie mieć pewność, że Wasz drink nie jest „wczorajszy”.

Nie bez znaczenia jest także temperatura napoju. Zanim trafi on do automatu przechowywany jest na granicy zamarznięcia. Ten zabieg zbawiennie wpływa na utrzymanie odpowiedniego poziomu dwutlenku węgla, a Cola pozostaje gazowana na długi czas.

Poza tym… powiedzmy sobie szczerze, jedzenie w McDonald’s jest tłuste i słone, dlatego każdy płyn jest jak zbawienie i zawsze dobrze smakuje.

Przyjrzyjmy się jednak Coca-Coli ze sklepu. Okazuje się, że najbardziej zbliżona smakiem i jakością do tej z McDonald’s jest Cola w klasycznej, szklanej butelce. Szkło nie zmienia smaku napoju i dość dobrze zachowuje jego świeżość. Zupełnie inaczej jest z Colą w puszce – polimery zawarte w tym materiale pochłaniają smak napoju, podobnie jest z plastikiem. W tym przypadku nasze doznania są zupełnie inne, ale czy lepsze czy gorsze? To już kwestia indywidualnych gustów i preferencji.

A Wy, wolicie Coca-cola McDonalds czy taką z lodówki?

Autor: Agnieszka Głowacka

fot. mat. pras.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ