Każdego roku na cyfrowy rynek trafiają setki nowych gier, reprezentujących całą gamę gatunków rozrywki. Niektóre okazują się klapą i przechodzą niemal bez echa, kolejne stają się legendami tylko na konkretnym kontynencie (np. w Japonii), a czasami pojedyncze tytuły są początkiem serii, która bezlitośnie zdobędzie serca fanów na całym świecie. Tak też jest z serią Gran Turismo, której premiera szóstej odsłony planowana jest na grudzień tego roku.

Azjaci wielokrotnie pokazywali swój geniusz w tworzeniu legendarnych gier, takich jak choćby seria Metal Gear Solid, Final Fantasy, czy Tekken. Tym razem ojcem sukcesu jest Kazunori Yamauchi, pochodzący z Japonii. Pomysł na pierwszą wersję GT był dość rewolucyjny: postawiono przede wszystkim na realizm doświadczeń, z którymi gracz musiał się zmagać, co z resztą sugerował podtytuł „Real driving simulator”. Nie były to więc wyścigi w których wystarczyło trzymać gaz i skręcać w odpowiednim momencie. Liczyła się prędkość, model samochodu, typ napędu, rodzaj opon, kąt zakrętu, nawierzchnia … mógłbym tak długo wymieniać. Do tego dochodziły rozbudowane opcje tuningowe, zapewniające graczom mnóstwo dodatkowej frajdy. Ogólnie gra dzieliła się na dwa tryby: tryb pojedynczych wyścigów, w których można było brać udział dowolnym pojazdem z listy oraz tryb kariery, w którym dostawaliśmy pewną sumę pieniędzy na początek i należało rozwijać swoje umiejętności, rozsądnie wydawać wygrywane pieniądze, zdobywać licencje, aby brać udział w coraz lepszych wyścigach za większe pieniądze i kupować lepsze samochody. Każda kolejna odsłona Gran Turismo rozbudowywała możliwości z których gracz mógł skorzystać, a do tego poprawiała samą technikę gry. Tak też jest w przypadku szóstej części tego symulatora wyścigów. Oprócz kolejnych udoskonaleń realizmu jazdy, doszły rozbudowania opcji gry sieciowej. Koncept szóstej wersji GT zasadza się na budowaniu społeczności graczy wokół tego tytułu. Dlatego opracowano specjalne możliwości współpracy ze smart fonami, tabletami, czy pecetami. Świadomość rywalizacji z „żywym” graczem jest ogromną siłą, przyciągającą graczy przed ekran gry.

Gran Turismo 6 oferuje możliwość korzystania z niebagatelnej ilości 1200 maszyn, będących realnymi kopiami prawdziwych modeli samochodów. Każde pojedyncze auto zachowuje się inaczej z uwagi na różnicę parametrów, geometrii, zachowania na torze, tuningu silnika, ustawienia spojlera, itd. więc daje to naprawdę świetny efekt. Każda kolejna część tych wyścigów poprawiała poprzeczkę zawieszoną przez wcześniejsze wersje, więc i tym razem można zaufać azjatyckim programistom, że realizm będzie głównym atutem gry. W której innej grze istnieje możliwość zupełnej zmiany prześwitu samochodu? Realistyczne podejście twórców nie powinno straszyć świeżych odbiorców gry, ponieważ poziom trudności będzie regulowany, poza tym istnieje cała ogromna gama szkoleń, pozwalających porządnie wytrenować się w świecie gry. Dodatkową atrakcją, będą trasy po których przyjdzie nam się ścigać. Twórcy zadbali, aby były one cyfrowymi kopiami realnych torów – jak choćby osławiony i piekielnie trudny Nürburgring, czy Laguna Seca z legendarnym korkociągiem. Nowym miejscem zmagań będzie m.in. angielski Silverstone.

{youtube}DjySmF5IGO8|600|450|0{/youtube}

Kolejnym elementem, który zachwycał użytkowników gry, była powalająca grafika. Podczas zapowiedzi czwartej i piątej części wyścigów, sam łapałem się na tym, że nie wiem czy to gra czy film z wyścigu! Tym razem niestety gracze nie mogą oczekiwać tak świetnych wrażeń graficznych z uwagi na ograniczoną moc Playstation 3, które będzie obsługiwało tę grę. Mimo to fani z pewnością nie „zdradzą” ukochanej serii.

Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o wersji językowej, jednak można się spodziewać, że tak jak w przypadku wcześniejszych odsłon GT, czy w ogóle większości gier od firmy Sony, cała gra będzie przetłumaczona na język Polski.

Wszystkie dźwięki zostały nagrane na prawdziwych torach, przy użyciu prawdziwych samochodów – włącznie z każdym obtarciem, uderzeniem o bandę, czy trzaskiem silnika! Podobno daje to niesamowity efekt, dlatego ustawienie odpowiedniej głośności podczas grania z pewnością spotęguje wrażenia.

Samo przygotowanie gry do premiery to jedna rzecz, a przecież świat nie stoi w miejscu. Dlatego twórcy zapowiadają udostępnianie comiesięcznych udoskonaleń, które każdy gracz będzie mógł ściągnąć na swoją konsolę. Dodatki będą zawierały m.in. zupełnie nowe nagrania wszystkich dźwięków w grze o różnych porach doby. Szef projektu zdradził, że prace nad grą będą trwały jeszcze przez rok po jej premierze, aby finalnie osiągnąć efekt jak najlepszego symulatora. Dzięki kolejnym usprawnieniom gra z pewnością będzie cieszyła przez bardzo długi czas, podobnie jak poprzednie wersje, które do tej pory sprzedały się na świecie w liczbie ponad 70 milionów egzemplarzy.

Trzeba wiedzieć, że Gran Turismo to gra, która współpracuje z prawdziwymi koncernami samochodowymi, czego efekt jest choćby powstanie samochodu Citroen GT, czy też Red Bull X1. Współpraca działa też w drugą stronę – w najnowszej części gry zostaną zaprezentowane koncepcyjne samochody zaprojektowane przez takie marki jak: Alfa Romeo, Alpine, Aston Martin, Audi, BMW, Bertone, GM Design, Honda, Infiniti, Italdesign Giugiaro, JORDAN Brand, Mercedes-Benz, Nike, Nissan, Peugeot, SRT(Chrysler), Volkswagen i Zagato. Mają one obrazować pomysł poszczególnych firm na kierunek rozwoju motoryzacji. Swoją drogą ten symulator jazdy jest chyba jedyną grą, która odcisnęła tak głęboki wpływ swoim istnieniem na realny świat.

Wszystkim fanom serii polecam jak najszybsze zakupienie szóstej odsłony ich ulubionej gry, ponieważ już za rok lub dwa, odbędzie się premiera siódmej części jednej z najlepszych gier w historii.

Mateusz Śmigielski