Cienie pod oczami to problem wielu kobiet. Na ich pojawianie się wpływa przede wszystkim zmęczenie, niewyspanie czy długotrwała praca przy komputerze. Jednak kiedy nie możesz pozwolić sobie na odpoczynek musisz ratować się kosmetykami. A co jeśli Twój korektor nie daje rady? Wtedy musisz sięgnąć po czerwoną szminkę!

Ten nieprawdopodobny trik przedstawiła internautom jedna z blogerek – Deepica Mutyala. Na jednym z filmików instruktażowych podzieliła się ze swoimi widzami sposobem, w który na pierwszy rzut oka trudno uwierzyć. Otóż dziewczyna zdradziła, że jak każdy z nas zmaga się z podkrążonymi oczami, ale ona – w przeciwieństwie do nas – ma na to niezawodny sposób. Czerwoną szminkę.

Brzmi kuriozalnie, ale gdy dłużej się nad tym zastanowimy okazuje się, że kolory czerwony i pomarańczowy neutralizują niebieskawe i fioletowawe barwy. Dzięki temu znacznie łatwiej zamaskować ciemne kręgi pod oczami. Na rynku istnieją nawet specjalne produkty dla makijażystów – ‘neutrulizer wheel’ – które działają właśnie na takiej zasadzie. Jednak nie każdy musi być profesjonalistą, żeby pozbyć się niechcianych cieni – wszystko można przecież zastąpić produktami, które znajdziemy w domu.

Jedyne co musisz zrobić to dobrać kolor szminki. Im ciemniejsza karnacja tym kolor powinien być mocno czerwono-pomarańczowy, jeśli natomiast jesteś bardzo blada powinnaś wybrać odcień odpowiednio mniej intensywny. Potem wystarczy już tylko nałożyć kolor na skórę pod oczami i przy pomocy pędzla rozprowadzić go wokół oka (dobrym pomysłem jest też rozprowadzenie produktu na górnej powiece). Kiedy skończysz neutralizować po prostu nałóż na twarz korektor i podkład, tak jak robisz to jak zawsze.

Dodatkowo trik ze szminką możesz zastosować również na inne ciemne przebarwienia na cerze.

Aleksandra Supryn