Wzór do naśladowania. Aleksander Doba wybrany na patrona szkoły w Gdańsku
– Młode pokolenie boryka się z brakiem wzorców i chcemy temu zaradzić – tak pomysł nadania Morskiej Szkole Podstawowej imienia Aleksandra Doby komentuje dyrektor placówki. Uroczystość zaplanowano na czwartek 25 października.
To dość nietypowa sytuacja, bo wybór patrona – w tym przypadku dla szkoły – spośród osób żyjących niespecjalnie mieści się w polskich zwyczajach, więc jest rzadkością.
– Nie miałem pewności, czy osoba żyjąca może być patronem szkoły – przyznaje Kamil Gajewski, dyrektor Morskiej Szkoły Podstawowej w Gdańsku.
Okazało się, że może. Aleksander Doba jest tego jak najbardziej żywym przykładem: od 6 lat patronuje już szkole podstawowej w Iwięcinie (powiat koszaliński, Zachodniopomorskie).
– Gdy dowiedziałem się, że mam zostać patronem szkoły, pomyślałem sobie, że ja przecież jeszcze żyję! – mówi Aleksander Doba. – Bycie paronem i to żywym patronem, który robi niesamowite rzeczy, to wielka frajda dla uczniów, rodziców, nauczycieli i dla oczywiście dla mnie. Zaraz czeka mnie kolejna uroczystość, która będzie dla mnie niezmiernie wzruszająca.
Zasady współpracy między szkołą a sławnym podróżnikiem, który trzykrotnie przepłynął kajakiem Atlantyk w pojedynkę, są na etapie ustalania. Dyrektorowi Gajewskiemu marzy się, by patron przyjeżdżał do niej chociaż raz w roku. Na przykład: żeby rozdawać uczniom świadectwa, co na pewno byłoby dla dzieci nie lada atrakcją. Czy tak będzie? Czas pokaże. Wiadomo jednak, że nie jest to niemożliwe.
– Szkołę w Iwięcinie odwiedzam raz w roku, podczas Dnia Patrona – mówi Aleksander Doba.
W ramach zaproszenia Aleksander Doba przyjechał do Gdańska na dwa dni. Jednym z punktów programu wizyty podróżnika był spływ kajakowy Motławą w którym uczestniczyli uczniowie.
źródło: gdansk.pl
1 KOMENTARZ
ZOSTAW ODPOWIEDŹ
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Młode pokolenie cierpi na brak wzorców ponieważ nawet ich nie szuka a innego wyjścia nie ma bo to co znajdziemy zazwyczaj w kulturze masowej to nie są wzorce, są na ogół pozbawione wartości pozamaterialnych i niemal zawsze płytkie.