Mówi się, że wypadanie włosów przychodzi z wiekiem i jest oznaką nadchodzącej wielkimi krokami starości. Niestety coraz częściej to młode kobiety uskarżają się na niechcianą utratę włosów, która naprzykrza im się tak bardzo, że panie z obawy o swoją fryzurę zaczynają ograniczać zabiegi pielęgnacyjne, by zmniejszyć ryzyko utraty chociażby jednego włosa do minimum.

Przyczyn wypadania włosów należy szukać w nieprawidłowym odżywianiu, dolegliwościach zdrowotnych, stresie, przemęczeniu, a także w panującej porze roku. Ciężkostrawna dieta, uboga w witaminy i substancje odżywcze, niszczy nasze włosy od środka, ponownie jak długotrwały stres i przemęczenie, które osłabiają cały organizm, a wraz z nim włosy i paznokcie. Anemia, problemy z tarczycą, choroby zakaźne również mogą powodować nadmierną utratę włosów. Nie bez znaczenia jest też panująca pora roku. Wiosna i jesień to okresy, w których nasze kosmyki szczególnie narażone są na wypadanie. Jak temu zaradzić?

Zanim zdecydujesz się za domowe kuracje, mające na celu naprawę Twojej fryzury, warto odwiedzić lekarza w celu wykluczenia wszelkich poważniejszych dolegliwości. Gdy w przychodni usłyszysz, że „taki Twój urok”, bez obaw możesz wziąć sprawy w swoje ręce i rozpocząć akcję powstrzymania wypadania włosów.

Misję „zagęszczenia fryzury” rozpocznij od odpowiedniej diety. Postaraj się wprowadzić do codziennego jadłospisu produkty bogate w żelazo, selen i magnez. Nie odmawiaj sobie orzechów, kaszy gryczanej, buraków, a nawet wątróbki. Przydatne mogą okazać się również suplementy diety na bazie skrzypu polnego, pokrzywy lub rzepy.

Postaraj się zrezygnować ze wszystkich zabiegów, podczas których narażasz włosy na działanie wysokiej temperatury. Ogranicz użycie suszarki, prostownicy i lokówki, które w bardzo dużym stopniu osłabiają kosmyki. Jeśli Twoje włosy nie potrzebują codziennego mycia, oszczędź im zbędnych kąpieli, a przed rozczesywaniem zawsze nakładaj odżywkę ułatwiającą ten proces. Pozbędziesz się uszkodzeń mechanicznych i ograniczysz drastyczne wyrywanie włosów wraz ze szczotkowaniem.

W domowym zaciszu możesz stworzyć własne maski oraz wcierki. Masz pewność, że będą pozbawione silikonów i parabanów (w przeciwieństwie do sklepowych produktów). Do skomponowania takiego kosmetyku możesz wykorzystać jajka, sok z cebuli i różne zioła: szałwię, rumianek, pokrzywę lub skrzyp polny.

W poważnych przypadkach warto wybrać się do specjalisty na zabieg mezoterapii. Zastrzyki w skórę głowy mimo, iż nieprzyjemne, dostarczają potrzebnych włosom substancji odżywczych. Niestety skuteczność potwierdzona jest dopiero przy kilku seriach zabiegu, a cena jednej sesji to wydatek rzędu kilkuset złotych.

Anna Kukiełka