wakacje4

Wakacje? Aktywnie!

Jogging. Chyba nikt nie zaprzeczy, że dużo łatwiej zmotywować się do porannego biegania, gdy słońce świeci, ptaszki śpiewają, a nowy dzień powoli budzi się do życia. Dla kontrastu przedstawię wizję truchtania w zimie: jest zimno, ciemno, ponuro, mokro, a pobudka godzinę przed pracą (tylko o to, by pobiegać) graniczy z cudem. Dlatego wykorzystajmy letni czas, na wysmuklenie sylwetki i poprawienie wydolności naszego organizmu. Truchtajmy po parku, osiedlu i wzdłuż rzek. Zmieniajmy trasę i znajdźmy towarzyszy naszych podróży. wakacje5- sporteuro

Kajaki, rowery wodne, windurfing, wakeboarding, nurkowanie. Sporty wodne to jedna z ulubionych form aktywności wakacyjnej Polaków. Wybór spośród dyscyplin jest ogromny, korzyści również niemałe, niestety koszty mogą się okazać zbyt wysokie (wiążą się z wypożyczeniem sprzętu lub/i instruktora). Tak czy inaczej, planując wakacyjny urlop weź pod uwagę któryś ze sportów wodnych. Odpuść sobie kolejną porcelanową figurkę Sfinksa z Egiptu i wydaj oszczędzone pieniądze na nurkowanie z delfinami. Pamiętaj, „lepiej być, niż mieć!”

Frisbee. Latający talerz kojarzy się już nie tylko z UFO. Co prawda do pełnej gry frisbee potrzeba kilku, a nawet kilkunastu osób, ale już samo rzucanie z zaledwie jednym partnerem, może okazać się nie lada rozrywką. Jest kilka technik wykonywania rzutów i wcale nie są tak proste jak się wydaje. Gra frisbee jest doskonałym pomysłem na zabawę integracyjną na obozach czy rodzinnym grillu, a do realizacji potrzebujecie zaledwie jednego przyboru – latającego dysku lub talerza.

Tenis ziemny. Latem, na skąpanych w słońcu kortach, ten sport sprawdza się dużo lepiej niż zimą w ogrzewanych namiotach. Godzina gry gwarantuje nam około 450 spalonych kalorii i delikatne, ale przyjemne zakwasy następnego dnia. Bieganie z rakietą angażuje do pracy mięśnie całego ciała i wzbudza w nas dreszczyk emocji związanych z rywalizacją. Załóż się z bratem o jakiś zimny napój, że na korcie to Ty będziesz Sprite, a on pragnienie. Możesz też zorganizować miniturniej wśród znajomych. Pokonaj ich wszystkich, nie tracąc ani jednego seta i choć przez chwilę poczuj się jak Agnieszka Radwańska. 

Nordic-walking. „Chodzenie z kijami” stało się modne kilka lat temu i dalej nie traci na popularności. Nic dziwnego. Ta forma aktywności jest odpowiednia dla osób w każdym wieku. Polecana jest szczególnie do dalekich wędrówek górskich (zdecydowanie zmniejsza zmęczenie), ale i w mieście spacery z kijkami znalazły grono zwolenników. W końcu odciążają stawy, zwiększają stabilność przy chodzeniu, rozwijają siłę i wytrzymałość ramion, spalają więcej kalorii, niż przy normalnym marszu… Korzyści można wymieniać godzinami, a koszt dobrego sprzętu nie powinien przekroczyć 100zł.

Piłka plażowa, streetball, beach handball. Czyli plenerowe odmiany standardowych gier drużynowych. Jeśli jesteś na plaży wybierz siatkówkę lub piłkę ręczną w pełnym słońcu, a jeżeli do Twojego urlopu jeszcze daleko i na razie Twoje główne otoczenie to blokowisko, zdecyduj się na streetball – uliczną koszykówkę. Niestety sama nic nie zdziałasz, do aktywności będziesz potrzebować grupy, równie chętnych do wysiłku, znajomych. Jeśli odczuwasz aktualny deficyt wyżej wymienionych osób, porozglądaj się za turniejami w swoim mieście/dzielnicy. Może któraś drużyna będzie potrzebowała dodatkowego zawodnika?

Badminton. Jedna z najtańszych propozycji. Zakup zestawu paletek i lotki wiąże się z kosztem często mniejszym niż 20zł. Idealne rozwiązanie na dodatkowe atrakcje w czasie rodzinnego ogniska w ogródku. Do rekreacyjnej gry nie potrzeba większych umiejętności technicznych, przyda się jedynie spryt i zwinność.  

Anna Kukiełka, fot. www.portal.bikeworld.pl

 

 

Wakacje? Aktywnie!

Sezon letni rozpoczął się na dobre, a Ty nie masz żadnych konkretniejszych planów na wykorzystanie pięknej pogody oprócz opalania się i ”nicnierobienia”? Przeżyj aktywnie wakacyjny wypoczynek. Wybierz swoją ulubioną formę aktywności spośród szerokiej gamy sportów plenerowych i przekonaj się, ile korzyści Ci daje.

Rower. Wsiądź na swój jednośladowy pojazd i mknij przez zatłoczone miasto, leśne polany, czy ścieżkę rowerową w miasteczku turystycznym. To dużo ciekawszy sposób podróżowania, niż jazda komunikacją miejską (szczególnie w godzinach szczytu), a do tego dużo zdrowszy! Dotlenisz organizm, spalisz zbędne kalorie, zwiększysz aktywność serca i poprawisz krążenie. Do szczęścia potrzebne Ci będą jeszcze tylko… hormony szczęścia. Nie martw się, w czasie wzmożonego wysiłku Twój organizm wyprodukuje potrzebną dawkę endorfin, byś do końca dnia była pełna energii i zadowolona. Jeśli nie masz swojego roweru, możesz wypożyczyć jednoślad ze stacji Veturilo. Koszty będą naprawdę niewielkie, a udana wycieczka poza miasto połączona z piknikiem zrekompensuje Ci wydane pieniądze.

Rolki. Kolejny ukłon w stronę naszej figury i kondycji. Dodatkowo rolki to świetna zabawa, szczególnie w dobrym towarzystwie. Jeśli nie jesteś laikiem w kwestii wrotkarstwa polecamy kolejne edycje NightSkating Warszawa. W czasie tych wydarzeń organizatorzy dają możliwość pojeżdzenia po głównych ulicach stolicy bez żadnego zagrożenia, ponieważ drogi na ten czas są zamykane. Dodatkowym atutem imprezy jest jazda na ośmiu kółkach… nocą. Cały event ma niesamowitą atmosferę, ale nie jest przeznaczony dla wszystkich. Przetrwają tylko najwytrwalsi, ponieważ trasa każdego z przejazdów wynosi ponad 20 kilometrów. Jeśli jednak jesteś początkującą rolkarką, polecamy spokojniejsze wyprawy do miejsce ku temu przeznaczonych. Zapomnij jednak o samotnej wycieczce do parku, wyciągnij z domu brata, koleżankę czy mamę i spędźcie wspólnie niezapomniane chwile. Chociaż jazda w samotności również może mieć swoje zalety, a nuż natkniesz (i potkniesz) się na jakiegoś przystojniaka?

 

Pływanie. Jak wiadomo sport ten działa ogólnorozwojowo, a aktualna temperatura na zewnątrz umożliwia Ci urozmaicenie w kwestii jego uprawiania. Nie jesteś już ograniczona tylko do krytej pływalni. Skorzystaj z zalewów i jeziorek dostępnych w Twoim mieście. Pamiętaj jednak, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Wybieraj strzeżone akweny, (przecież przystojnych ratowników nigdy nie za wielu…) Oprócz pluskania w wodzie możesz skorzystać z innych darów natury. Złap trochę słońca, pooddychaj świeżym powietrzem, poczuj powiew delikatnego wiatru i naciesz oczy sielankowym krajobrazem.

Jazda konna. Co prawda uprawianie tej aktywności nie jest uzależnione od pogody, ale ileż przyjemniej galopować w zachodzącym słońcu, niż w śnieżnym błocie rozbryzgującym nam się nawet na twarz? Do jazdy konnej nie zamierzamy nikogo namawiać szczególnymi korzyściami, bo każdy kto choć raz spróbował kontaktu z tymi zwierzętami, doskonale wie ile radości są w stanie ofiarować. Wyćwiczone nogi, poprawa postawy i wzmocnienie mięśni posturalnych to tylko efekty uboczne chwil spędzonych w stajni.

Jogging. Chyba nikt nie zaprzeczy, że dużo łatwiej zmotywować się do porannego biegania, gdy słońce świeci, ptaszki śpiewają, a nowy dzień powoli budzi się do życia. Dla kontrastu przedstawię wizję truchtania w zimie: jest zimno, ciemno, ponuro, mokro, a pobudka godzinę przed pracą (tylko o to, by pobiegać) graniczy z cudem. Dlatego wykorzystajmy letni czas, na wysmuklenie sylwetki i poprawienie wydolności naszego organizmu. Truchtajmy po parku, osiedlu i wzdłuż rzek. Zmieniajmy trasę i znajdźmy towarzyszy naszych podróży.

Frisbee. Latający talerz kojarzy się już nie tylko z UFO. Co prawda do pełnej gry frisbee potrzeba kilku, a nawet kilkunastu osób, ale już samo rzucanie z zaledwie jednym partnerem, może okazać się nie lada rozrywką. Jest kilka technik wykonywania rzutów i wcale nie są tak proste jak się wydaje. Gra frisbee jest doskonałym pomysłem na zabawę integracyjną na obozach czy rodzinnym grillu, a do realizacji potrzebujecie zaledwie jednego przyboru – latającego dysku lub talerza.

Tenis ziemny. Latem, na skąpanych w słońcu kortach, ten sport sprawdza się dużo lepiej niż zimą w ogrzewanych namiotach. Godzina gry gwarantuje nam około 450 spalonych kalorii i delikatne, ale przyjemne zakwasy następnego dnia. Bieganie z rakietą angażuje do pracy mięśnie całego ciała i wzbudza w nas dreszczyk emocji związanych z rywalizacją. Załóż się z bratem o jakiś zimny napój, że na korcie to Ty będziesz Sprite, a on pragnienie. Możesz też zorganizować miniturniej wśród znajomych. Pokonaj ich wszystkich, nie tracąc ani jednego seta i choć przez chwilę poczuj się jak Agnieszka Radwańska.

Nordic-walking. „Chodzenie z kijami” stało się modne kilka lat temu i dalej nie traci na popularności. Nic dziwnego. Ta forma aktywności jest odpowiednia dla osób w każdym wieku. Polecana jest szczególnie do dalekich wędrówek górskich (zdecydowanie zmniejsza zmęczenie), ale i w mieście spacery z kijkami znalazły grono zwolenników. W końcu odciążają stawy, zwiększają stabilność przy chodzeniu, rozwijają siłę i wytrzymałość ramion, spalają więcej kalorii, niż przy normalnym marszu… Korzyści można wymieniać godzinami, a koszt dobrego sprzętu nie powinien przekroczyć 100zł.

Kajaki, rowery wodne, windurfing, wakeboarding, nurkowanie. Sporty wodne to jedna z ulubionych form aktywności wakacyjnej Polaków. Wybór spośród dyscyplin jest ogromny, korzyści również niemałe, niestety koszty mogą się okazać zbyt wysokie (wiążą się z wypożyczeniem sprzętu lub/i instruktora). Tak czy inaczej, planując wakacyjny urlop weź pod uwagę któryś ze sportów wodnych. Odpuść sobie kolejną porcelanową figurkę Sfinksa z Egiptu i wydaj oszczędzone pieniądze na nurkowanie z delfinami. Pamiętaj, „lepiej być, niż mieć!”

Piłka plażowa, streetball, beach handball. Czyli plenerowe odmiany standardowych gier drużynowych. Jeśli jesteś na plaży wybierz siatkówkę lub piłkę ręczną w pełnym słońcu, a jeżeli do Twojego urlopu jeszcze daleko i na razie Twoje główne otoczenie to blokowisko, zdecyduj się na streetball – uliczną koszykówkę. Niestety sama nic nie zdziałasz, do aktywności będziesz potrzebować grupy, równie chętnych do wysiłku, znajomych. Jeśli odczuwasz aktualny deficyt wyżej wymienionych osób, porozglądaj się za turniejami w swoim mieście/dzielnicy. Może któraś drużyna będzie potrzebowała dodatkowego zawodnika?

Badminton. Jedna z najtańszych propozycji. Zakup zestawu paletek i lotki wiąże się z kosztem często mniejszym niż 20zł. Idealne rozwiązanie na dodatkowe atrakcje w czasie rodzinnego ogniska w ogródku. Do rekreacyjnej gry nie potrzeba większych umiejętności technicznych, przyda się jedynie spryt i zwinność.  

Anna Kukiełka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ