O tym, że Anna Lewandowska dba o zdrowe żywienie swoje i Roberta, wiadomo. Ale o tym, że kontroluje również jadłospis Wojciecha Szczęsnego dowiedzieliśmy się podczas jednego z wywiadów w trakcie, którego piłkarz zadzwonił do Ani, aby skonsultować z nią czy może jeść oliwki. Co odpowiedziała?

Wojciech Szczęsny w reprezentacji Polski jest od 2009 roku. Od 2016 jest mężem Mariny Łuczenko, która niedawno wydała swoją drugą płytę zatytułowaną „On my way”. Oprócz tego, znany jest również ze swojego poczucia humoru. Podczas jednego z wywiadów dla „Łączy nas piłka”, Szczęsny w pewnym momencie przerwał i zadzwonił do Anny Lewandowskiej. A wszystko przez oliwki, które zostały położone na pizzy… 

– Poczekaj, zobaczę czy Anka mi napisała w notatkach, czy można oliwki (…). Oliwki tak, ale tylko czarne – powiedział Wojciech sprawdzając coś w telefonie. 

Dziennikarz zaczął namawiać piłkarza, żeby jednak się upewnił i zadzwonił do Ani. Szczęsny od razu uprzedził Lewandowską, żeby tylko nie przeklinała bo właśnie udziela wywiadu i wszystko się nagrywa. 

– Dostaliśmy pizzę i mamy oliwki. Czy ja mogę jeść oliwki? (…) Czy mogę zjeść pizzę z salami i oliwkami?– zapytał się Szczęsny.

– Tak. Myślę, że na pewno – odpowiedziała Ania, a po chwili dodała – Wy sobie jaja ze mnie robicie 

– Ania nie mów „jaja”, jesteś na kamerze! Słychać cię… – odpowiedział Wojtek

Myślicie, że to były tylko żarty, czy Ania naprawdę dba również o dietę Wojtka Szczęsnego?

fot. Instagram @wojciech.szczęsny1