Skuteczne sposoby na porost włosów
Która kobieta nie marzyła o długich, pięknych i błyszczących włosach. Zapuszczanie włosów nie jest jednak rzeczą prostą i szybką. Istnieją jednak pewne sposoby, które mogą przyspieszyć ten proces.
Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy i prawdziwe piękno kryje się właśnie w długim, głębokim spojrzeniu. Nie tylko oczy mówią wiele o człowieku, lecz także twarz i włosy, bo kiedy spoglądamy na drugą osobę, to w pierwszej kolejności właśnie się na nich skupiamy.
Nie wszystko co z drogerii dobre
Wiele kobiet koncentruje się na pielęgnacji twarzy, odkładając na drugi plan kondycję skóry głowy i włosów. Przebudzeniem okazuje się nieudane farbowanie lub wizyta u fryzjera, który nieopatrznie przyciął zbyt dużą ich ilość. Zbyt długo się nie zastanawiając pośpiesznie pędzimy do pobliskiej drogerii po ratunek. Kiedy okazuje się on być kosztowny i nieskuteczny, sięgamy rad koleżanek i prosimy o domowe sposoby mamy. Gotowe drogeryjne preparaty przyśpieszające porost włosów często obciążają je, przetłuszczają lub po prostu nie działają, a ich sporadyczne zastosowanie zniechęca nas do dalszej walki o poprawę kondycji włosów.
Przede wszystkim cierpliwość
Walkę o długie piękne i błyszczące włosy „jak w reklamie”, należy rozpocząć od wewnętrznej suplementacji połączonej z odpowiednią pielęgnacją. Aby móc rano stanąć przed lustrem i dostrzec tzw. „baby chair” – czyli małe kręcące się i odstające od skóry głowy krótkie włoski, należy uzbroić się w co najmniej miesięczną cierpliwość. Ponieważ preparat musi się w organizmie rozpuścić i powoli uwalniać substancje aktywne. Suplementy w postaci tabletek są najchętniej wybierane przez ich szeroką dostępność i dobrą reklamę. Nie posiadają jednak takiej ilości składników odżywczych jaką zapewnią nam owoce, warzywa i zioła w czystej postaci. Często również na efekty musimy czekać aż do całkowitego skończenia co najmniej jednego opakowania. Pamiętajmy również, by nie kumulować składników odżywczych w nich zawartych, ponieważ nadmiary witamin mogą być szkodliwe.
Wewnętrzne sposoby pielęgnacji
Zacznijmy działać naturalnymi sposobami kompleksowo i systematycznie. Naszą walkę o długie i gęste włosy warto rozpocząć od drożdży. ¼ kostki zalaną wrzątkiem lub gorącym mlekiem odstawiamy do wystygnięcia, po czym do smaku możemy przyprawić ją miodem, kakao, cappuccino, kostką rosołową lub galaretką. Perspektywa picia drożdży może wydawać się przerażająca, jednak determinacja i stopniowe oswajanie się ze smakiem pozwoli nam na przekonanie się do codziennego stosowania tego naturalnego sposobu.
Kolejnym przynoszącym dobre rezultaty jest parzenie i zagotowywanie sypanych ziół. Ważne jest by nie wybierać tych w ekspresowych torebkach, ponieważ podobnie jak w przypadku tabletek, mają one ograniczoną wartość odżywczą. Zagotowywać należy napar ze skrzypu, dzięki czemu zmienia on smak i wyciąg nabiera intensywniejszego koloru. Szklanka dziennie wyciągu ze skrzypu, połączona z domowym sokiem z jednego jabłka i natki pietruszki oraz gotowego soku z pokrzywy dostępnego w aptekach i sklepach zielarskich przyniesie nam spektakularne efekty już po kilku tygodniach regularnego stosowania. Warto pamiętać, że skrzyp i pokrzywa mogą wypłukiwać z organizmu magnez i witaminę B. Po trzech miesiącach zróbmy co najmniej miesiąc przerwy ponieważ organizm przyzwyczai się do stosowanych preparatów.
A od zewnątrz wcierki
Wcierki do włosów zaliczane są do zewnętrznej pielęgnacji skóry głowy. W połączeniu z kilkuminutowym masażem głowy, zregenerują cebulki i wspomogą porost grubszych i zdrowszych włosów. Wcierać można wszelkiego rodzaju gotowe preparaty, np. olejki. Do najlepszych zaliczamy rozmarynowy, Khadi i z korzenia łopianu. Pomóc może również woda brzozowa, dostępna w sklepach zielarskich i aptekach, nafta kosmetyczna i jantar. Jeśli lubimy eksperymentować warto na własną rękę połączyć oliwę z oliwek, sok z cytryny i żółtko lub wycisnąć sok z jednej rzepy, który wystarczy nam na 2 dni użytkowania. Dobre efekty daje również sok z cebuli, ale trzeba być wytrwałym i niewyczulonym na intensywny zapach. Po nałożeniu soku z rzepy może on powodować pieczenie i swędzenie skóry głowy, przygotujmy się na ten dyskomfort, który gwarantuje nam, że sok działa prawidłowo. Po trzech tygodniach stosowania zróbmy przerwę i dajmy odpocząć skórze głowy, co najmniej na tydzień.
Nie przesuszajmy włosów
Dla wzmocnienia efektu powyżej wymienionych metod możemy również unikać w okresie stosowania kuracji: suszenia włosów, nadmiernego ich prostowania, kręcenia i obciążania środkami przeznaczonymi do stylizacji. Z czasem nasze włosy stanął się mocniejsze, grusze i błyszczące od nasady, aż po same końce.
Kasia Skrabacz