Składam się z ciągłych powtórzeń

Odejście Artura Rojka z Myslovitz było zaskoczeniem dla wszystkich fanów zespołu. Wokalista postanowił podjąć nowe wyzwanie i rozpoczął karierę solową. Wydał właśnie swoją pierwszą płytę „Składam się z ciągłych powtórzeń”. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Pomyślałem, że to ostatni moment, aby zrobić coś nowego – mówi. Źródło: empik.com

Każdy album wydany z zespołem Myslovitz okazywał się wielkim sukcesem. Nasuwało się pytanie, czy solowy debiut muzyka, również będzie cieszyć się tak dużym powodzeniem wśród słuchaczy. To z jakim przyjęciem spotkała się płyta, było dla mnie dużym zaskoczeniem. Bardzo mnie to cieszy – mówi Rojek.

,,Składam się z ciągłych powtórzeń’’ zawiera 10 utworów – m.in. znany już wcześniej fanom ,,Kot i Pelikan’’ , ,,Syreny’’, czy ,,Czas który pozostał’’. Promujący album singiel „Beksa” utrzymuje się na szczytach list przebojów. To trudny numer, ale wybrałem go z premedytacją. Żyjemy w takich czasach, że pierwszy singel już nie musi koniecznie być bardziej radiowy. Teledysk do piosenki powstawał między innymi w Areszcie Śledczym przy ulicy Montelupich w Krakowie. W wideoklipie pojawia się Artur Rojek. Muzyk wciela się w jednego z więźniów. Zobaczyć możemy także scenarzystę i reżysera – Michała Brauma.

Artysta nagrał bardzo osobisty album, ale to nie jest jego własna historia. Rojek często odnosił się w tekstach do swojej przeszłości. Jest to widoczne, również na nowej płycie. Powracając m.in do czasów dzieciństwa, analizuje sytuacje i traumy z przeszłości. Nie chciałbym żeby ta płyta była postrzegana jako moja autobiografia. Wydaje mi się, że wielu ludzi patrzy w taki sposób, że jestem ekshibicjonistyczny, że się za bardzo odkrywam. To nie jest moja osobista historia. W niektórych wypadkach tak jest, ale w wielu wypadkach nie – dodaje.

Album wydany został dzięki wytwórni muzycznej Kayax, a producentem płyty został Bartosz Dziedzic, znany ze współpracy m.in. z Moniką Brodką przy płycie ,,Granda’’. Rojek o wspólym projekcie wypowiada się bardzo pozytywnie: Z Bartkiem nigdy wcześniej nie współpracowałem. Wiedziałem, że robi fajne rzeczy, ale nie wiedziałem jak emocjonalnie będziemy ze sobą  funkcjonować. W jakim dokładnie kierunku ma iść płyta określało się w ciągu dwóch lat i żadne początkowe oczekiwania się nie sprawdziły – podsumowuje muzyk.

Przypomnijmy, że Artur Rojek jest twórcą największego w Polsce festiwalu muzyki alternatywnej – Off Festivalu. Za swoją działalność został uhonorowany Cegłą Janoscha za rozsławienie Górnego Śląska i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wraz z zespołem Myslovitz, z którym wydał 9 albumów, otrzymał sześć Fryderyków, Superjedynkę i Paszport Polityki.

Beata Mironow

Źródła: magazine.wimp.pl, wyborcza.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ