W nowym roku branża ezoteryczna uzyskała największe zainteresowanie w skali całego roku. Dla wróżek jest to czas zwiększonej pracy, spowodowany dużo ilością chętnych, chcących dowiedzieć się jaki będzie na nich ten rok.

Ze wzrostem zamówień rosną również ceny usług. W noc sylwestrową za dwugodzinny seans można było zapłacić nawet 500 złotych, gdzie w innych miesiącach godzinne spotkanie kosztuje około 100 złotych. Szacowana suma, którą Polacy wydali rocznie na wróżki szacowana jest na aż 2 miliardy rocznie.

Po co są wróżki? Czy ludzie naprawdę wierzą w ich przepowiednie? Wróżka, to osoba która nie powinna wypowiadać się jednoznacznie. Prawdziwa nie decyduje o losie innych. Do jej pracy należy głównie podnoszenie klientów na duchu. Ludzie przeważnie chodzą do wróżek, gdy znajdują się w trudnej sytuacji lub nie widzą tradycyjnego wyjścia z niej i potrzebują pocieszenia, chcą dostać nadzieję. Od wróżki usłyszymy zapewne to, co chcielibyśmy usłyszeć – one ubarwiają naszą rzeczywistość.

Najczęstszymi pytaniami z którymi przychodzą kobiety, są te dotyczące miłości, rodziny, dzieci czy kariery. Może nie warto wydawać pieniędzy na kilka dobrych słów od obcej kobiety. Przecież za darmo możesz pocieszyć się u przyjaciółki, która lepiej zna Twoją sytuacje i realnie wie jak można Ci pomóc.

Kamila Syga