Rocznica śmierci Magika: co się wydarzyło 26.12.2000 w Katowicach?
26 grudnia 2019 roku minęło już 19 lat od śmierci jednego z twórców polskiego hip-hopu – Piotra Łuszcza, znanego szerszej publiczności jako Magika. Co 26 grudnia, roku 2000 wydarzyło się w Katowicach? Przypominamy.
Rocznica śmierci rapera:
26 grudnia 2019 roku minęło 19 lat od śmierci artysty, który bardzo przyczynił się do rozwoju polskiego hip-hopu. Piotr Łuszcz – Magik zmarł 26.12.2000 w Katowicach. Fani hip-hopu zapewne znają tą historię, jednak dziś przypominamy, co było przyczyną śmierci tego wyjątkowego rapera.
Magik, znany także jako Mag Magik I, Psychotata, Neo, MC Mag Magnum i Zmazik, to polski raper oraz producent muzyczny. „Ukończył Technikum Elektromechaniczne w Zespole Szkół Technicznych im. gen. Sylwestra Kaliskiego w Katowicach. W latach 1994–1998 był członkiem zespołu Kaliber 44, od 1998, członkiem zespołu Paktofonika, której był współzałożycielem. Był członkiem stowarzyszenia PROPS Entertainment zrzeszającego artystów z Europy i Stanów Zjednoczonych.
Łuszcz wraz z grupą Kaliber 44 był dwukrotnie nominowany do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka. Pośmiertnie nagrodzony, w 2001 roku, nagrodą Fryderyka za album Kinematografia grupy Paktofonika w kategorii Album Roku – Hip-Hop. W 2011 roku został sklasyfikowany na 8. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów według magazynu „Machina”. Rok później znalazł się na 11. miejscu analogicznej listy opublikowanej przez serwis Porcys.
Wczesna młodość: Piotr Łuszcz urodził się 18 marca 1978 roku w Jeleniej Górze w rodzinie robotniczej. Jego ojciec pracował w hucie, natomiast matka była sprzątaczką. Na Górny Śląsk przeprowadził się z matką i siostrą w wieku trzech lat. Hip-hopem zainteresował się w 1990 roku, będąc wówczas uczniem siódmej klasy szkoły podstawowej. Początkowo rapował na podwórku i pobliskim boisku z Abradabem. W 1992 do współpracy dołączył raper Jajonasz, z którym Łuszcz założył grupę Young Rappers. Podkłady do swoich tekstów tworzył na komputerze domowym Amiga 500. O początkach działalności matka Piotra Łuszcza wyraziła się w następujący sposób: była taka sytuacja, że Piotrek już w szkole podstawowej po prostu zaglądał do MTV. Po prostu lubił słuchać, oglądać ten program. Oczywiście, pamiętam wtedy nie było MTV Polska jeszcze. I zauważyłam, że zagląda właśnie na czarnoskórych wykonawców i tego rodzaju muzykę jak hip hop w wykonaniu właśnie amerykańskim. No i później jak dało się zauważyć jak miał jakieś tam pieniążki to wydawał je właśnie na tego typu płyty, z tymi wykonawcami, których zaobserwował na MTV. Tu było widać, że go ten rodzaj muzyki interesował. Od tego się zaczęło, że tu podejrzał, później kupował ten materiał na płytach, bo kupiliśmy mu taki prosty komputer Commodore C64 i na tym sobie to odtwarzał i to były te początki.
Kaliber 44 (1994–1998): W 1994 roku Łuszcz dołączył do powstałej z inicjatywy nastoletnich raperów, braci Michała Martena znanego jako Ś.P. Brat Joka i Marcina Martena występującego pod pseudonimem Lord MM Dab grupy Kaliber 44. Grupa zadebiutowała w 1996 utworem pt. Magia i miecz, który ukazał się na kompilacji pt. S.P. nakładem wytwórni muzycznej S.P. Records.
Tego samego roku ukazał się pierwszy album grupy pt. Księga Tajemnicza. Prolog, wydany nakładem S.P. Records. Wydawnictwo cieszyło się dużą popularnością i uznaniem wśród krytyków, jak i fanów, sprzedając się w nakładzie 100 000 egzemplarzy. W ramach promocji albumu zostały zrealizowane teledyski do utworów „Magia i miecz” oraz „Plus i minus”, którego treść dotyczyła obaw Łuszcza przed zarażeniem wirusem HIV. Członkowie grupy wykonywaną muzykę określili jako hardcore psycho rap lub magia i miecz, w nawiązaniu do promującego album utworu.
W listopadzie 1997 roku na kompilacji Hip-Hopla został opublikowany utwór pt. „A może tak, a może nie”, który był zapowiedzią drugiego albumu grupy. W 1998 roku ukazał się odmienny stylistycznie w stosunku do debiutanckiego album pt. W 63 minuty dookoła świata. Wydawnictwo było promowane utworem „Film”, do którego został zrealizowany teledysk. Drugi album grupy również cieszył się powodzeniem, uzyskał on wkrótce status złotej płyty. Tego samego roku w wyniku nieporozumień na tle artystycznym z pozostałymi członkami grupy Łuszcz odszedł z grupy Kaliber 44. Gustaw Szepke (współwłaściciel wydawnictwa Gigant Records) w następujący sposób skomentował konflikt w grupie: Kpili, bo zazdrościli (Joka i Dab – przyp.). Mieli kompleks. Magik rzucał zwrotkę i ta zwrotka w umysł się wbijała. Nie myślał komercyjnie. Dla niego tylko uczciwość w sztuce się liczyła. W emocjach szedł na całego, nigdy na pół gwizdka.
Paktofonika (1998–2000): W 1998 roku Wojciech „Fokus” Alszer zaprosił do współpracy Łuszcza i Sebastiana „Rahima” Salberta, który odszedł z grupy 3xKlan. Tego samego roku powstała grupa muzyczna Paktofonika. Pierwsze piosenki zespołu („Priorytety”, „Ja to ja” i „Gdyby”) powstały w październiku 1998 roku. Następnie do Paktofoniki dołączył DJ Bambus (scratche) oraz Sot (beatbox). Wiosną 2000 roku zespół podpisał kontrakt płytowy z wytwórnią Gigant Records. Wakacje tego roku grupa spędziła w Witten w Niemczech, gdzie nagrała utwór „2 kilo” z niemieckimi artystami. Muzycy nagrali również freestyle’e, w których uczestniczyli Magik, Fokus, Kams, L.O. Sebastian Salbert tak wyraził się o genezie grupy: Już dawno z Magikiem mieliśmy plany, aby razem coś nagrać. Byłem wtedy jeszcze w 3xKlan, a on w Kalibrze 44. Spotkaliśmy się w katowickim „Mega Clubie”, to był początek 1998 roku. Skończyło się tylko na rozmowie. Niedługo potem na jednej z hiphopowych imprez poznałem Fokusa, który występował w roli MC. Kilka tygodni później, na innym koncercie, podszedł do nas i zapytał, czy nie chcielibyśmy dołączyć go do kapeli. Pokazał nam swoje możliwości w utworze „Powierzchnie tnące” (jeden z utworów na Kinematografii – przyp.). Spodobało nam się i tak „zrobiło” się trio.
W tym samym roku, 18 grudnia ukazała się pierwsza płyta zespołu, zatytułowana Kinematografia, zawierająca 16 utworów. W utworze „Jestem Bogiem” wykorzystano fragment wulgarnej wypowiedzi telefonicznej anonimowej osoby, która pojawiła się w audycji na żywo w Radiu Maryja, znanej jako Trzy słowa do ojca prowadzącego. Na płycie gościnnie wystąpili m.in. Gutek i Sot. Płyta ta już po premierze cieszyła się dużym uznaniem zarówno wśród fanów, jak i krytyków. Pomimo sukcesów dochodziło do konfliktów na tle artystycznym pomiędzy Łuszczem a Alszerem. Salbert o sytuacji w grupie wypowiedział się w następujący sposób: Byłem środkowym, a obok dwa superega. O jakąś głupią zwrotkę potrafili się kłócić tygodniami. Fokus – zbuntowany gnojek z osiedla, a Magik – weteran. Demonstrował postawę: co mi tu będziesz podskakiwał? Obaj byli w stanie podnieść dupy, pie*dolnąć za sobą drzwiami i dziękuję. Z Fokusem szło się dogadać. Magik był uparty jak cholera. Sztuka, dzieło – to się dla niego liczyło. Honor Paktofoniki. Milion razy słuchał własnych tekstów, pokazywał je ludziom. Szukał usterek, chociaż ich nie było.”
„Życie prywatne: Piotr Łuszcz miał żonę Justynę i syna Filipa. Raper całe życie mieszkał w Katowicach w dzielnicy Bogucice. Justynę – swoją przyszłą żonę – poznał w 1993 roku na koncercie rockowym w Mega Clubie w Katowicach. Po zakończeniu nauki w technikum elektromechanicznym wielokrotnie podejmował prace dorywcze, nie był jednak w stanie sprostać rygorowi pracy zawodowej i poświęcił się muzyce. Przez krótki okres pozostawał z żoną w separacji. Małżonka Łuszcza o małżeństwie z raperem wypowiedziała się w następujący sposób: to była miłość od pierwszego wejrzenia. Poznaliśmy się osiem lat temu w katowickim Mega Clubie na imprezie rockowej. Wtedy miał długie włosy i kolczyki, wyglądał ekstrawagancko. Później tygodniami kręciłam mu dredy. Nocami wskakiwał do mnie przez okno. Żyliśmy jak w bajce. Nigdy się z nim nie nudziłam. Wpadał o szóstej rano: „Idziemy na spacer na hałdy”. Albo: „Ładna pogoda, piknik trzeba zrobić”. I jeździliśmy pociągami nie wiadomo gdzie, włóczyliśmy się po jakichś chaszczach. Najpierw sami, a jak się urodził Filip, to z wózkiem. Ale nim się urodził, Piotrek wstawał i od razu włączał telewizor. Uczył się piosenek o krasnoludkach, śpiewał mi do brzucha. Jak nie wiem co, kochał Filipa. Później zrobiło się Piotrkowi tak ciężko, tak źle, że nie umiałam mu pomóc. Trzeba było się rozstać, żeby kiedyś móc wrócić do siebie. Zdecydowałam się na separację, wspomniałam nawet o rozwodzie. Piotrek odmówił. Tłumaczyłam mu: „będziesz wolny”. Odpowiedział: wiesz, że każdy nasz czyn ma ogromny wpływ na cały świat? Poradziłam, żeby myślał o sobie, nie o całym świecie. Ale to on, skubany, miał rację. Dobro, uśmiech, podanie ręki – rozchodzi się jak fala. Zło tak samo. Człowiek jest częścią świata. Ma udział w tworzeniu jego przyszłości.”
Śmierć Magika – co się właściwie stało 26 grudnia 2000 roku?
Śmierć Magika wstrząsnęła muzycznym światem. Artystę do dzisiejszego dnia wspomina środowisko hip-hopowe. W jakich okolicznościach zmarł Piotr Łuszcz? Do tragicznej sytuacji doszło 26 grudnia 2000 roku w godzinach porannych. Magik wyskoczył przez okno jednego z katowickich bloków. W ciężkim stanie został przewieziony do najbliższego szpitala. Pomimo interwencji, według lekarzy, zmarł on o godzinie 6:45.
Magik: powód śmierci:
Tak naprawdę nikt nie wie, co kierowało raperem, że posunął się on do takiego czynu, jak samobójstwo. Zdaniem jego przyjaciół z zespołu Paktofonika – Magik chciał uciec przed powołaniem do zasadniczej służby wojskowej. Przez co chciał udowodnić swoją niepoczytalność, jak i zły stan zdrowia psychicznego. Zostawił swoją żonę – Justynę i syna Filipa, który aktualnie idzie w ślady ojca, tworząc pod pseudonimem Fejz.
Magik samobójstwo popełnił dokładnie osiem dni po premierze albumu pt. Kinematografia, zespołu Paktofonika. To właśnie tam znajdziemy utwór o tytule: Jestem Bogiem.
Dziś jego historię możemy oglądać w filmie „Jesteś Bogiem”:
„Jesteś Bogiem – polski film fabularny z 2012 roku, w reżyserii Leszka Dawida. Film został luźno oparty na historii działalności polskiej grupy hip-hopowej – Paktofonika, a skoncentrowany wokół osoby, zmarłego w 2000 roku rapera Piotra „Magika” Łuszcza. W rolach głównych wystąpili Marcin Kowalczyk, Dawid Ogrodnik i Tomasz Schuchardt.”
Film był zadedykowany pamięci Piotra „Magika” Łuszcza.
Prapremiera Jesteś Bogiem odbyła się w maju 2012 roku podczas 37. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni[2]. Uroczysty pokaz przedpremierowy odbył się 18 września 2012 roku w warszawskim Multikinie Złote Tarasy[3]. Natomiast oficjalna premiera odbyła się 21 września 2012 roku[4][5]. Równolegle do sprzedaży trafiła biografia Paktofoniki Jesteś Bogiem. Historia Paktofoniki (ISBN 978-83-62467-78-5) autorstwa Macieja Pisuka[6].
Może warto go sobie odświeżyć, z okazji tej rocznicy?
Źródło: https://pl.wikipedia.org/
https://www.eska.pl/
Foto:
https://www.eska.pl/
Zobacz także: