Roast Michała Szpaka i nieobecność „Stephena Hawkinga Figurskiego”

Co prawda pierwszy roast, w którym bohaterem był Kuba Wojewódzki, wzbudził mieszane reakcje, jednak TVN postanowił raz jeszcze podejść do programu i zrobić roast Michala Szpaka. Do obrażania muzyka zgłosił się Kuba Wojewódzki, Beata Tadla, Hubert Urbański, Antoni Syrek Dąbrowski, Bartosz Zalewski, Karol Kopiec, SebastianRejent, Michał Kępa i Michał Figurski, który niestety nie pojawił się na nagraniu i sam został obśmiany przez znajomych. Czy tym razem poszło lepiej?

roast michal szpakNa początku programu Kuba poskarżył się, że odcinek z jego udziałem nie spodobał się w środowisku.

– Po ostatnim roaście inna moja serdeczna przyjaciółka, Karolina Korwin Piotrowska, naczelna intelektualistka Facebooka, skrytykowała naszą rozrywkę twierdząc, że na amerykańskich roastach uczestnicy nie obrażają siebie nawzajem. Idąc dalej tą logiką można powiedzieć, żeamerykańskich roastów nie recenzują idioci… – podsumował Wojewódzki.

Dziennikarka nie pozostała mu dłużna i już dziś na Facebooku pojawiła się jej odpowiedź.

– Bardzo czuję się zawiedziona i jest mi smutno oraz przykro, że moje nazwisko zostało użyte wczoraj w tak nieśmiesznym i żenująco nudnym programie jak Roast biednego Michała Szpaka – napisała na Facebooku. Zabawniejszy był w tym samym czasie, niestety, roast Koscioła katolickiego przeprowadzony przez księdza Międlara w TVP. A i tak wszystko przebija cotygodniowy roast Renulki w Azja Express, bowiem uczennica przebiła mistrza, który jej złośliwe nie uprzedził, że ludzie prędzej wybaczą komuś, że jest głupi, niż to, że jest nieetyczny. Następnym razem oby roastujący postarali się bardziej, bo używanie mojego nazwiska w słabych programach będzie naruszało moje dobra osobiste i wystawione na próbę poczucie humoru. I nie nasyłajcie na mnie już Szefa Wszystkich Szefów, by mnie dyscyplinował, tylko róbcie po prostu lepsze i zabawniejsze programy. Peace&Love – napisała Karolina Korwin-Piotrowska.

Wracając jednak do studia…

– Po ostatnim roaście gardził nami nawet portal Pudelek, a moja serdeczna przyjaciółka Anna Dereszowska straciła intratny kontrakt. Dzisiejszym uczestnikom to nie grozi, bo nie mają takich kontraktów. Sam nie wierzę, że robimy to drugi raz. To tak jakby zarząd TVN-u obejrzał „Smoleńsk” i zdecydował: dobra, robimy sequel. Po żartach z mojego homoseksualizmu naprawdę poczułem ulgę, po prostu Kammel spadł mi z serca – kontynuował Kuba.

Choć odcinek miał być poświęcony Michałowi Szpakowi, uczestnicy więcej uwagi poświęcili Figurskiemu, którego zabrakło w studiu.

– Michał zdecydował się przejść na wegetarianizm, ale nie przypuszczał, że sam zostanie warzywem – przypomniał Kuba – Wiemy, że Michał żyje, oddycha… nie, niestety, to już nieaktualne… Proszę państwa, prosto ze swojej samotni Michał Figurski, ja będę tłumaczył – zapowiedział wystąpienie Figurskiego.

Zaprezentowano filmik, ukazujący Michała, leżącego w łóżku z maską tlenową na twarzy. Antoni Syrek-Dąbrowski przeczytał list od niego.

– Taka jest między nami różnica, Kuba, że mój wózek popychają ludzie, którzy mnie kochają, a ciebie popycha Kammel – powiedział, podobno cytując Figurskiego. Do tej pory używam do obierania ziemniaków noża, który Kuba wbił mi w plecy. Na koniec: Kuba, wszystkie orgazmy udawałem – rzekomo napisał Figurski.

Następnie przyszła pora na Huberta Urbańskiego, który postanowił zwrócić uwagę na bohatera wieczoru – Michała Szpka.

.- Twoja muzyka to jest do chuja niepodobna – zaczął. – Chociaż właściwie… nie, jednak nie. Szpaka na Eurowizji docenili widzowie, słuchacze akurat mniej. Społeczeństwo jest podzielone co do ciebie: część ludzi cię nie cierpi, a część nienawidzi. Wiemy, że nie lubisz pracy fizycznej, ona ciebie też nie. Jak miałeś malować mieszkanie, to pytałeś o farbę w Sephorze. Kuba, wiemy, że twoim idolem jest Woody Allen. Kuba postanowił upodobnić się do Allena i oprócz tego, że ożenił się z Renatą, to jeszcze ją adoptował – podsumował Wojewódzki.

Beata Tadla, która występowała następna, w swojej wypowiedzi sprytnie obraziła Szpaka, Urbańskiego, Wojewódzkiego i Figurskiego.

– Michał Figurski, jak większość szkodliwych rzeczy, urodził się Moskwie. Od 10 lat ignorował cukrzycę, tak jak TVN ignoruje Huberta Urbańskiego. Od września rusza nowy program Kuby Wojewódzkiego „500+”. Kuba przeżył rozczarowanie, gdy okazało się, że 500+ przysługuje dopiero na drugie dziecko i Renata się nie łapie. Michał w programie Agent zajął 10. miejsce na 14 uczestników, czyli sukces z Eurowizji powtórzony – zażartowała Tadla.

– Niestety nie ma z nami Stephena Hawkinga Figurskiego. Dostałem właśnie wiadomość, że Michał umarł – zagaił. Nie, tak naprawdę Michał jest jedną nogą w grobie, byłby dwoma, ale drugą nie może ruszać, Kuba ma tak siwe jaja, że mają ksywke Urbański. Chwalił się, że ostatnio wciągał kokainę z pupy swojej żony, a potem się zamienili, ale ona nie mogła wciągnąć, bo na pieluchomajtkach koki nie widać. Beata jest z nami, bo miała rozebrać Michała po roaście, ale Michała nie ma, więc nie wiem, co ty tu, kurwa, robisz. Show biznes znany jest z tego, że bierze Beatę i wypluwa. A nie, sorry, to Beata jest z tego znana. Michał Szpak to jest jedyny piosenkarz, który, jak mu dziewczyny rzucają staniki na scenę, to je podnosi i przymierza. Na 21. urodziny dostał szablę. Wtedy po raz pierwszy widział pochwę z bliska. Dlaczego malujesz paznokcie? Jak walisz sobie konia to wygląda jakby ci to kobieta robiła. Beata Tadla, jak wali sobie konia, wygląda bardziej męsko od ciebie – powiedział Sebastian Rejent i oddał głos Szpakowi.

– Uważam, że osoby, które osiągnęły coś w życiu, powinni pomagać biednym, starym, zapomnianym. W tym programie padły bardzo ostre słowa, smutno mi. Jesteście szujami. To przychodzą mi do głowy słowa wielkiego Polaka, Dawida Podsiadły: idźcie w chuj. Z Kuby to już w ogóle nie wypada się naśmiewać, on wam zapewnia takie piękne studio, wspaniałą publiczność, często z wyższym wykształceniem. Ostatnio zdecydował się na rodzinny model Reniomegane. Szacunku trochę. Ogólnie cieszę się, że tu jestem, z moją przyjaciółką Beatą, bowiem wiele nas łączy – wspólny fryzjer, manikiurzystka, golibroda. Śmiejecie się z Huberta, a co on winien, że tak długo żyje? Wyglądasz jak wychudzony Gollum z Władcy Pierścieni. Będę długo wspominał ten wieczór. Wylaliście na mnie kubły błota i teraz czuję się jak po odnowie biologicznej – podsumował muzyk.

Wyszło chyba trochę lepiej niż ostatnim razem, jednak programowi nadal daleko do amerykańskich roastów.

__________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ