Jeśli lubicie zajęcia typu Pilates, a pływalnie nie wywołują w Was ataku panicznego lęku, warto przemyśleć nowe rozwiązanie – Poolates! To najnowszy trend, który powoli podbija polskie kluby fitness. Zainteresowani?

Oferta zajęć w wodzie, jest już prawie tak szeroka, jak tych na lądzie. Do wyboru mamy: wersję zupełnie podstawową jak Aqua Aerobic, opcję dla bardziej zaawansowanych – Aqua Power, czyli ćwiczenia z dodatkowym obciążeniem (jeśli dla kogoś opór wody 12-razy większy niż powietrze to za małe wyzwanie), a także Hydro Spinning – pedałowanie na zanurzonym w wodzie rowerku. Aqua Zumba jest już w Polsce na tyle znana, że nie trzeba nikomu tłumaczyć, na czym owe zajęcia polegają. Wkrótce zapewne dotrą do nas ćwiczenia z Zachodu. Spodziewajmy się więc sztuk walki w wodzie, skakanie po stepach, czy aqua boksu. Na razie jednak oferta została poszerzona o Poolates, czyli zajęcia Pilates wykonywane pod oporem wody. Wersja na lądzie polega głównie na rozciąganiu i uelastycznianiu mięśni naszego ciała. W skrócie jest to połączenie jogi, ćwiczeń izometrycznych i baletu. Metoda ta została wymyślona na początku XX wieku przez pewnego Niemca o zaskakującym nazwisku Pilates i niesie ze sobą wiele korzyści dla tych, którzy regularnie jej się poddają. Ćwiczący odciążą bowiem kręgosłup, poprawią postawę, wzmocnią mięśnie i zredukują poziom stresu. Zajęcia te polecane są dla wszystkich osób, ponieważ ćwiczenia nie należą do najtrudniejszych, są bezpiecznie (pod okiem instruktora), a ich intensywność jest umiarkowana. Dlatego osoby starsze, te z nadwagą, z pewnymi wadami kręgosłupa i kobiety w ciąży nie powinny usłyszeć od lekarza żadnych przeciwskazań do uprawiania właśnie tej aktywności.

Pilates w wodzie gwarantuje dodatkowe korzyści. Jest bardziej efektywny, ze względu na opór wody. Dodatkowo ćwiczenia w basenie relaksują, dzięki czemu możemy pozwolić sobie na większe rozciągnięcie mięśni, bez bólu. Ta aktywność fizyczna wpływa też na koordynację, równowagę, płynność ruchów i stabilność.

Pilates, zarówno jak i Poolates musi opierać się na kilku podstawowych zasadach. Pierwszą z nich jest obowiązkowa rozgrzewka. Kolejną – im wolniej wykonujesz ćwiczenia tym dokładniej, dlatego skup się na każdym napięciu mięśnia. Wszystkie powtórzenia powinny być też wykonywane zgodnie z rytmem oddechowym. Przy napięciu mięśnia – wydech, przy rozluźnieniu – wdech. Liczy się przede wszystkim jakość wykonywanych ćwiczeń, nie ilość, dlatego pamiętaj o technice i o zachowaniu prawidłowej postawy. Ostatnią regułą, którą należy przestrzegać jest regularność. Krótkotrwałe zrywy nieokiełznanych chęci do ćwiczeń przyniosą niewiele pożytku. Jeśli naprawdę chcesz uzyskać zgrabną sylwetkę, poprawić wydolność i poczuć się lepiej, potrzebna Ci będzie duża dawka wytrwałości. Powodzenia!

Anna Kukiełka