ranking blogerów 2016

Ranking blogerów. Zobacz, kto się liczy w branży

Tomasz Tomczyk, działający przez lata pod pseudonimem „Kominek”, a obecnie znany jako „Jason Hunt”, wydał IX edycję rankingu polskich blogerów, którzy najlepiej radzą sobie na rynku.

W rankingu wyróżniona została złota, srebrna i brązowa dziesiątka autorów poczytnych blogów. Tomczyk podkreślił, że przy układaniu klasyfikacji pod uwagę wzięty został wpływ autorów na całą blogosferę, a nie jakość ich publikacji.

– Ten ranking porządkuje blogosferę, pokazuje, kto się w niej liczy i jest podpowiedzią na kogo warto zwracać uwagę przy współpracy komercyjnej. Nie jest sponsorowany i robiony pod znajomych. Nigdy nie będzie doskonały, ale zawsze był i pozostanie tworzony uczciwie, bo wiem, że cokolwiek by o nim nie mówić – wyznacza w jakimś stopniu grupę blogerów, których warto mieć na oku w nadchodzącym roku – napisał na blogu Tomek Tomczyk.

W rozmowie z WirtualnymiMediami.pl, Jason Hunt wyjaśnił dokładnie, jak powstał jego autorski ranking i o jakie kryteria został oparty.

– Kryteria rankingu są bardzo podobne do tych z ubiegłego roku. Wyszedłem wtedy z dwóch podstawowych założeń. Pierwsze – ważne jest to, co bloger tworzy poza swoją platformą i przestałem patrzeć na częstotliwość publikacji na blogu, za to zwracałem uwagę na obecność w social mediach. To na nich najczęściej i najefektywniej kreuje się opinie. Drugie założenie – mniej ścianek, więcej pomagania potrzebującym. Wiem, że brak blogerek modowych, poza dwiema absolutnymi liderkami, to duża zmiana w porównaniu z poprzednimi rankingami i jest to w pewnym sensie kreowanie nowej rzeczywistości, ale wierzę, że najbardziej wartościowi są blogerzy, którzy pobudzają społeczność do pomagania innym. Obojętnie w jaki sposób – wytłumaczył bloger na łamach  Wirtualnemedia.pl.

Pierwsza dziesiątka rankingu raczej nie zaskakuje. W czołówce pojawili się autorzy, którzy znani są na rynku już od dłuższego czasu: Jessica Mercedes Kirschner (Jemerced), Julia Kuczyńska (Maffashion) i Kamil Pawelski (Ekskluzywny Menel), Magda Kogut-Wałęcka (Szczęśliva), Maciej Budzich (Mediafun), Konrad Kruczkowski (Halo Ziemia) Grzegorz Marczak (Antyweb), Karol Lewandowski i Aleksandra Ślusarczyk (Busem przez Świat), Przemysław Pająk (Spidersweb) i Michał Szafrański (Jak Oszczędzać Pieniądze).

W srebrenej dziesiątce rankingu pojawiły się głównie kobiety. Wśród nich znalazła się Agata Aleksandrowicz (Hafija), Marta Dymek (Jadłonomia), Dagmara Hicks (Cała Reszta), Magdalena Grzebyk (Krytyka Kulinarna), Katarzyna Ogórek (Twoje DIY), Joanna Pachla (Wyrwane z Kontekstu), Tamara Gonzalez Perea (Macademian Girl), para Natalia Sitarska i Łukasz Smoliński (Tasteaway), oraz dwóch mężczyzn: Andrzej Tucholski (Andrzej Tucholski) i Paweł Opydo (Opydo).

Wśród wyróżnionych blogerów Tomczyk wymienił także Aleksandrę Budzyńską (Pani Swojego Czasu), Jana Favera (Stay Fly), Jacka Kłosińskiego (Kłosiński), Magdalenę i Kamia Mirkowiczów (My Pink Plum), Annę i Marcina Nowaków (Gdzie Wyjechać), Łukasza Przechodzenia (Rowerowe Porady), Magdalenę Rogalę (Motheratorka), Annę Skurę (What Anna Wears), Natalię Sławek (Jest Rudo) i Elizę Wydrych (Fashionelka).

Dodtakowo Tomasz Tomczyk podkreślił, że w tym roku niektórzy blogerzy dostali punkty ujemne, za budowanie zasięgu clickbitami. W wywiadzie dla WIrtualnychmediów.pl bloger wyjaśnił, dlaczego jest przeciwnikiem tej formy promocji.

– Wierzę w skuteczność clickbaitów, ale nie wierzę, że mają one przełożenie na wpływ i wierzę, że obniżają jakość blogosfery, zbliżając nas do poziomu portali. Niestety wierzę też, że clickbaity to nasza przyszłość, bowiem odbiorcy coraz słabiej klikają w nagłówki, które nie „zmuszają” do kliknięcia w tekst. Kilka lat temu przewidywałem, że parentingi staną się jedną z najbardziej dominujących grup w blogosferze i to mogliśmy zaobserwować już w tym roku. Dawniej dominowały blogerki modowe, jeszcze wcześniej blogerzy lifestylowi. Rok 2016 należał do parentingów, które nie tylko w niepojęty sposób zwiększały swoje zasięgi do sześciocyfrowych wyników, ale także bardzo często angażowały się społecznie, wykorzystując blogowe zasięgi do niesienia pomocy ludziom. Z gatunku kojarzonego ze znudzonymi matkami, walczącymi między sobą na różnych frontach powoli acz skutecznie stają się gatunkiem, który blogosfera podziwia i szanuje – mówi Tomczyk i dodaje, że skończyła się era pisania ‘o wszystkim i o niczym’ – Już coraz więcej z nas rozumie, że pisanie o wszystkim i niczym prowadzi donikąd i najwyższy czas, byśmy większy nacisk położyli na inspirowanie i edukowanie naszych czytelników i widzów, przy czym nie jakość, która jest przecież niezdefiniowana, będzie miała znaczenie, ale umiejętność przebicia się w tłumie ze swoją publikacją – przewiduje autor rankingu. – Obawiam się, że już niedługo warunkiem bytu nie będzie tylko talent i dobry pomysł na bloga, ale zasobny portfel i stałe wydatki na promocję treści i autorów. Wszyscy pozostali będą mieli o wiele dłuższą drogę na szczyt. Życzyłbym sobie i innym, abym się mylił – podkreśla bloger.

Kogo waszym zdaniem, bloger pominął w rankingu?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ