Książka „Związek wolny do złości” to nowość wydana przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. To również bardzo dobra lektura dla wszystkich par, które nie potrafią poradzić sobie z negatywnymi uczuciami wobec siebie. Ale czy książka na pewno pomoże?

„Związek wolny od złości” to poradnik, którego autorzy – Matthew McKay i Kim Paleg radzą, jak rozładować napięcie w związku, jak umiejętnie wyrazić swoje niezadowolenie wobec partnera i jak poradzić sobie z uczuciami, które mogą zniszczyć relację.

Autorzy pokazują różne techniki poparte historyjkami na przykładzie konkretnych osób. Z początku te rady mogą wydać nam się… Hmm. No właśnie – jakie? Głupie? Dziwne? Śmieszne? Jednak jakby zagłębić się w psychikę człowieka, w słowa, które płyną z książki ma to swój sens.

To, co niesie ze sobą ta książka to przekonanie, że złość to tylko chwilowa ulga, która może doprowadzić do rozpadu więzi pomiędzy dwojgiem ludzi. Że jest siłą, która potrafi sprawić, że niektórych relacji nie da się już naprawić. Dlatego też trzeba nauczyć się, jak z nią walczyć.

W poradniku każda para będzie mogła znaleźć sposób dla siebie na rozładowanie negatywnych emocji. Jest ich aż 10, więc z pewnością, któraś może zainteresować. Dzięki tej lekturze istnieje możliwość nauczenia się, jak postępować asertywnie, ale nie agresywnie, jak naprawić to, co zostało zniszczone, czyli szacunek i zaufanie.

Warto jednak mieć na względzie fakt, iż książka nie rozwiązuje wszystkich problemów. Najważniejsze jest zaufanie, rozmowa i wspólnie spędzany czas.

Patrycja Ceglińska