Wyobraźcie sobie swojego kota. Puszysty, milutki futrzak. Czasami wredny i gryzący, ale mimo to uwielbiany przez domowników. Wiedzieliście, że w niektórych krajach stanowi on główne danie na wigilijnym stole? W smaku podobno przypomina królika. Jak przygotowują bożonarodzeniową potrawkę z kota Szwajcarzy?  

Niegdyś czczone i ubóstwiane w starożytności, dziś wciąż stanowią ważną część naszego życia. Koty uważane w naszej kulturze za najlepszych przyjaciół, na równi z psami, w niektórych krajach postrzegane są jako pożywne mięso. W smaku podobno przypominają królika i są ponoć tak samo odżywcze jak mięso wołowe.

Około 3 procent mieszkańców Szwajcarii, uznaje kocie mięso za przysmak. Podają go w formie bitek lub pasztetu. Przyprawiany podobnie jak królik, z czosnkiem i białym winem, stawiany jest na stole podczas wigilijnej kolacji.

– Kocie mięso jest tak samo odżywcze i smaczne, jak królik czy stek wołowy. Uprzedzenia, co do jego spożywania wynikają z psychologii – uważa naukowiec Harvey Wiley.

Jednak obrońcy praw zwierząt nie wyrażają zgody na pożeranie czworonożnych przyjaciół. Fundacji SOS Chats Noiragigue, trzy lata temu udało się wywalczyć zakaz handlowania kocim futrem. Nie ma jednak żadnych przepisów zabraniających jedzenie mięsa kota czy psa. W związku z tym, organizacja, nawołuje o moralność i zachowanie zdrowych zmysłów.

Koty to jednak nie tylko chodzące mięso. Istnieje wiele powodów, dla których warto jest mieć futrzaka w domu. Chociażby taki, że dzięki miauczącym zwierzakom, zmniejsza się ryzyko zawału serca. Ich uspokajające mruczenie redukuje stres i leczy niektóre choroby. Dzieci, które od małego mają kontakt z czworonogiem, posiadają bardziej odporny organizm na infekcje. 

__________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.