Porządek dla zdrowia
Praktykujący chińską szkołę feng shui wierzą, że stan i położenie obiektów w przestrzeni wpływają na energię, szczęście i zdrowie osób, które są nimi otoczone. Niezależnie od tego, czy prawdziwe są opowieści o tym, że lustro powieszone w pokoju kumuluje złą energię, zostało przeprowadzone całe mnóstwo badań nad organizacją przestrzeni. Zarówno w kuchni, jak i w sypialni czy biurze ma ona wpływ na nasze życie. Oto kilka sposobów na zdrowie, dobry humor i spokój, przez zastosowanie prostych porad wyciągniętych z praktyki feng shui.
Sposób na mniejsze porcje
Powszechnie wiadomo, że wielkość talerza wpływa na ilość zjadanego pożywienia. A co się dzieje, kiedy siada się do rodzinnego obiadu? Łatwo jest wtedy przesadzić – otoczenie przez mnóstwo talerzy pełnych pysznych dań nie sprzyja samokontroli. Dlatego lepiej jest nałożyć sobie porcję, zanim siądzie się do stołu. Badania wykazują, że ludzie, którzy sami nakładają sobie jedzenie w kuchni i nie jedzą z rodziną przy stole, przyjmują 20 procent mniej kalorii, bo biorą wtedy mniej dokładek.
Zdrowsze przekąski w kuchni
Samo otwarcie drzwi lodówki sprawia, że pokusa rośnie. Tu czekolada, na którą masz ochotę się rzucić, tam zerkają pączki, kupione ostatnio po drodze z pracy. Jak nie ulec pokusie? Dobre i zdrowe przekąski (warzywa, owoce, odtłuszczone jogurty) najlepiej kłaść w przezroczystych pojemnikach na półkach położonych na wysokości oczu. Przy takim ułożeniu w lodówce zaczniesz częściej po nie sięgać. Z kolei mniej zdrowe przysmaki ułóż na niższych półkach w nieprzezroczystych pojemnikach – nie będą wizualnie kusiły. Poza tym, dobrym pomysłem jest postawienie miski z owocami w miejscu, koło którego często się przechodzi – nawet nie zauważysz, że będziesz po nie sięgać, a niezdrowe przekąski pójdą w niepamięć.
Lepszy sen
Wiadomo, że zbyt duża ilość światła w sypialni wpływa na pogorszenie jakości snu. Do powszechnej wiedzy nie dotarła jeszcze infomacja, że ten sam czynnik może też zwiększać ryzyko popadnięcia w otyłość. Badacze doszli do takiego wniosku, gdy sprawdzali powiązania między ilością światła w trakcie snu a ryzykiem zachorowań na raka. Zasadniczo, wystawienie się na światło przez kilka godzin nocnych rozpoczyna nieciekawą reakcję łańcuchową w ciele. Wpływa to na fazy snu, zaburza rytm dobowy, a za nim metabolizm. Z kolei zaburzenie metabolizmu zwiększa ryzyko otyłości, a otyłość to prosta droga do raka piersi, depresji i problemów z płodnością.
Jak sobie z tym poradzić? Ustaw łóżko jak najdalej od okna, czyli najczęstszego źródła światła w nocy. W odseparowaniu się pomogą też grube zasłony oraz usunięcie z pokoju wszelkich sprzętów elektronicznych, które emitują światło – to niebieskie, wydobywające się z komputerów czy telewizorów, to jedna z przyczyn zaburzeń snu.
Wyluzuj się w salonie
Każdy chce mieć miejsce w mieszkaniu, w którym może spotkać się z przyjaciółmi i z zapartym tchem oglądać „The Walking Dead”, a przy tym móc się zrelaksować. To nie takie trudne – są dwa proste sposoby na urządzenie salonu w taki sposób, żeby móc przy tym się wyciszyć (do czasu, aż zaczniesz martwić się apokalipsą zombie). Po pierwsze, pozbądź się górnych świateł, które obejmują tylko część pomieszczenia i zamień je na ścienne. Ustawienie ciepłego i ogarniającego całe pomieszczenie światła działa uspokajająco. Po drugie, przesuń kanapę lub fotel bliżej okna. Niebieski i zielony, czyli kolory natury, wspomagają produkcję dopaminy i redukują stres. To dużo tańsze niż kupowanie nowej, wygodniejszej kanapy.
Samopoczucie w biurze
Ostatnio panuje moda na otwartą przestrzeń w biurach, czyli na miejsca pracy bez drzwi, z bezpośrednim dostępęm do współpracowników. Niestety, źle wpływa to na morale pracowników, na satysfakcję, koncentrację, motywację, kreatywność i relacje międzyludzkie. Co więcej, wysoki poziom niekontrolowanych interakcji (na przykład współpracownik wiszący na twoim biurku i uparcie wypytujący o życie prywatne) podwyższa poziom stresu i szalenie obniża produktywność.
Jest na to kilka sposobów. Przesuń biurko bliżej okna. Pracownicy wystawieni na światło dzienne w biurze bardziej się wysypiają, są zdrowsi i zauważają podwyższenie jakości życia, w przeciwieństwie do tych, którzy siedzą w ciemnych kątach. Jeżeli nie istnieje możliwość przeprowadzki pod okno, to innym sposobem na lepszą wydajność jest uporządkowanie biurek – siedzenie w rzędach wpływa na niezależność pracowników.
Jakość pracy zależy od biurka
Ozdoby i zdjęcia przyjaciół oraz rodziny na biurku sprawiają, że smutny i nieciekawy mebel wygląda mniej nudno. Ale to nie jedyny plus – spoglądanie na znajome przedmioty i twarze w pracy pomaga zwalczyć stres i umysłowe zmęczenie. Co więcej, pracownicy są szczęśliwsi i mają między sobą lepsze relacje, kiedy przestrzeń wokół nich jest udekorowana.
Może się wydawać, że praca przy czystym i uporządkowanym biurku będzie bardziej owocna lub szybsza. O dziwo, zagracone biurko nie hamuje kreatywności, raczej wpływa na typ pomysłów, jakie przychodzą do głowy. Uporządkowane otoczenie jest idealne dla ludzi zajmujących się pracą zorganizowaną lub bazami danych, za to bałagan na biurku sprzyja rodzeniu się nowych pomysłów. Jeśli więc pracujesz na polu artystycznym, bez wyrzutów sumienia możesz zapomnieć o sprzątaniu.
Lecz się sam
Wiadomo już, że naturalne światło, niebieskie niebo i wszelkie zieloności mają działanie uspokajające. Do tego należy dodać ważną sprawę – otaczanie się żywymi roślinami, których towarzystwo ma właściwości lecznicze. Spędzanie czasu w otoczeniu roślin redukuje stres i zmniejsza ciśnienie krwi. Należy więc trzymać kwiaty wszędzie – w domu, w biurze – i czekać na ogólną poprawę samopoczucia.
Małgorzata Szpak