Piękny uśmiech Twoim atutem

Piękny uśmiech oraz proste i równe zęby są marzeniem wielu osób. Często jednak długo zwlekamy z podjęciem decyzji o leczeniu ortodontycznym. Doktor Kamila Wasiluk wyjaśnia, na czym polega prostowanie zębów, jakie aparaty dają najlepsze efekty i czy wyrywanie zębów jest konieczna przed rozpoczęciem leczenia.

Źródło: www.girofferte.pl

Które defekty nadają się do leczenia ortodontycznego?

Najczęściej decydujemy się na prostowanie zębów ze względów estetycznych. Stłoczone, zanadto wychylone zęby, zbyt wąski lub niepasujący do siebie układ szczęki górnej i dolnej czy braki w uzębieniu nie wyglądają dobrze. Te wszystkie wady nadają się do leczenia ortodontycznego. Czasami pojawiają się również wskazania zdrowotne, np. bóle głowy, choroby stawów skroniowo-żuchwowych czy starcia zębów. Dlatego tak ważne jest, aby trafić do specjalisty, który prezentuje holistyczne podejście do pacjenta i stara się wyeliminować przyczynę wady zgryzu, a nie tylko skupia się na leczeniu estetycznym.

I etap dokładny wywiad, wyciski zębów i zdjęcia

Podczas pierwszej wizyty u ortodonty lekarz przeprowadzi dokładny wywiad. Zapyta m.in. jak od dzieciństwa wyglądał rozwój wady zgryzu, czy mamy lub mieliśmy kłopoty z przełykaniem, oddychaniem lub inne problemy laryngologiczne. Zainteresuje się, czy cierpimy na bóle mięśni szyi, karku, głowy lub stawów skroniowo-żuchwowych. Sprawdzi również nasze uzębienie. Według doktor Kamili Wasiluk z warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium wszystkie te informacje są niezwykle ważne dla lekarza i mają wpływ na opracowanie planu leczenia ortodontycznego. Pomijając wady związane z dziedziczeniem, na wadę zgryzu niestety pracujemy sami od najmłodszych lat. Ssanie przez dzieci smoczków i palców, złe nawyki (nieprawidłowe układanie języka, oddychanie przez usta), nieleczone schorzenia układu oddechowego (przewlekłe katary, przerośnięte migdałki i choroby zatok) oraz utrata zębów mlecznych, a potem stałych, które nie są uzupełniane na bieżąco doprowadzają do wad zgryzu – wyjaśnia ekspertka.

Następnym krokiem jest pobranie wycisków zębów do modeli diagnostycznych, zrobienie fotografii zgryzu i twarzy oraz zdjęć rentgenowskich. Na ich podstawie lekarz przeanalizuje wadę oraz wykona specjalne pomiary. Potem ustali, jakie przesunięcia zębów są konieczne. W ten sposób powstaje plan leczenia ortodontycznego.

II etap – przygotowanie łuków zębowych

Leczenie rzadko zaczyna się od założenia stałego aparatu prostującego zęby. Możliwe jest to jedynie przy bardzo delikatnych nieprawidłowościach zębowych. W przypadku większości pacjentów najpierw przygotowuję łuki zębowe tak, aby w prawidłowy sposób pomieściły wszystkie zęby. Obecnie nowoczesna ortodoncja dysponuje metodami, które pozwalają rozbudować łuki zębowe. Dzięki temu uzyskujemy pełniejszy oraz ładniejszy uśmiech, zachowujemy całe uzębienie i nie narażamy pacjenta na nieprzyjemny zabieg, jakim jest ekstrakcja zębów tłumaczy specjalistka. Nowoczesną metodą dającą takie efekty jest technika CAD, która pozwala na rozbudowę łuków zębowych w trzech kierunkach jednocześnie. Ortodonta podczas tego etapu stosuje aparat Lip bumper (zakłada się go między zębami a wargą i policzkiem). Natomiast aparat GMD lub łuk TPB są mocowane na podniebieniu. W niektórych przypadkach niezbędny jest aparat do rozszerzania szczęki Hyrax lub maska twarzowa do jej wysunięcia. W trakcie leczenia dochodzi do rozbudowy łuków zębowych, dlatego też tworzą się szpary między zębami, które są potrzebne do prawidłowego ustawienia zębów. Przygotowanie może trwać nawet rok, ale warto być cierpliwym, ponieważ pozwala to na osiągnięcie trwałych efektów bez ryzyka nawrotu wady.

III etap – założenie stałego aparatu na zęby

Aparat stały składa się z małych klamerek (zamków), które są precyzyjnie naklejane na każdy ząb. Następnie za pomocą kolorowych lub przezroczystych gumek mocowany jest drut, który przebiega wzdłuż całego łuku. Rodzaj zamków nie ma wpływu na przebieg leczenia, dlatego można wybierać między klamrami metalowymi, estetycznymi (kryształowymi lub porcelanowymi) lub najnowocześniejszymi zamkami samoligaturującymi (ze specjalną klapką, która nie wymaga stosowania gumek). Na tym etapie uśmiech zaczyna wyglądać coraz lepiej, ponieważ zaczynają prostować się zęby przednie. Etap leczenia aparatem stałym wynosi od dwunastu do osiemnastu miesięcy.

W jaki sposób aparat prostuje zęby?

Drut umiejscowiony w zamkach ma kształt idealnego łuku, jest elastyczny, ale nie odkształca się trwale. Jeśli przymocujemy go do zębów, które stoją krzywo, to będzie dążył do powracania do swojego fabrycznego kształtu. Tak powstają siły prostujące zęby. Podczas leczenia drut jest wymieniany i w zależności od potrzeb stosowane są także dodatkowe elementy takie jak: guziczki, łańcuszki, sprężynki oraz wyciągi wyjaśnia dr Kamila Wasiluk.

IV etap – utrwalenie efektów

Pomimo upragnionego efektu wada zgryzu czasami powraca. Jeżeli leczenie jest prowadzone od razu aparatem stałym, to stłoczone zęby, aby pomieścić się w łuku, muszą zostać wychylone nadmiernie do przodu. Niestety wyleczona w ten sposób wada zgryzu ma większe szanse na nawrót. Dr Wasiluk twierdzi, że stosując technikę CAD i przygotowując łuki zębowe przez rozbudowę, minimalizuje się to ryzyko, ponieważ zęby ustawione są we właściwym miejscu w jamie ustnej. Jednak wszyscy pacjenci, dla stabilności uzyskanego efektu, dostają aparat retencyjny utrwalający wynik leczenia.

Źródło: Informacja prasowa Pretty Good

_________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ