Paulina Smaszcz-Kurzajewska

Paulina Smaszcz-Kurzajewska po operacji! Co się stało?

Paulina Smaszcz-Kurzajewska trafiła do szpitala. Dziennikarka miała niezaplanowaną operację na oddziale neurochirurgii. Jak teraz się czuje?

Paulina Smaszcz-Kurzajewska po operacji! Co się stało?

Paulina Smaszcz-Kurzajewska znalazła się w szpitalu! Żona Macieja Kurzajewskiego opublikowała w mediach społecznościowych zaskakujące video, w którym zdradziła fanom, że przeszła niezapowiedzianą operację, a obecnie przebywa na oddziale neurochirurgii. Co się stało? Ten rok nie był dla gwiazdy udany!

„Słuchajcie, mam dla Was kilka ważnych słów. ⁣ Jestem w szpitalu, po operacji na oddziale neurochirurgii. Nie było to zaplanowane, ale pilne i koniecznie. Niestety, okazało się, że ten rok nie jest dla mnie łaskawy. Jedna operacja, która była w lutym, później przez kilka miesięcy mnie nie było- wróciłam na chwilę i okazało się nagle, w poniedziałek rano, że niestety kolejna operacja jest konieczna, że mój system nerwowy nie wytrzymał i niestety potrzebna jest ingerencja i operacja – zdradziła dziennikarka. Pan doktor powiedział, że wszystko się ułoży i każdy dzień będzie lepszy. Pamiętajcie, że ja jestem nie do zdarcia” – napisała dziennikarka pod filmikiem.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

https://www.instagram.com/p/BrBDPVhhcuk/

Mikołajki w szpitalu, ale…

Dziennikarka spędziła mikołajki w szpitalu, ale nie traci nadziei. Przypomina, że trzeba dbać o swoje zdrowie i nie można zapominać, aby znaleźć czas tylko dla siebie. Bądźmy dla siebie dobrzy. Nagradzajmy się też bez okazji, pochwalmy się za małe sukcesy. To wszystko jest bardzo ważne!

Dziś życzę Wam wesołych Mikołajek! ? 
„Niezależnie w jakim miejscu je spędzacie i czy pod poduszką już coś się znalazło! ? Na swoich szkoleniach mówię często, że musimy dbać o siebie, bo od naszego szczęścia, zdrowia, spełnienia zależy nie tylko nasze życie, ale również szczęście naszych dzieci i najbliższych. 
Kiedy szczęśliwa kobieta się uśmiecha cały świat jest u jej stóp. Dziś też o tym myślę. To jest bardzo ważne. Wspaniale jest móc i umieć przyjmować prezenty, ale pamiętajmy, też żeby nagradzać siebie samą. Tak dużo krytykujemy się w myślach, a tak mało chwalimy. Doceńmy to co mamy, pochwalmy się za nasze małe sukcesy, zafundujmy sobie prezent od swojego mikołajkowego serca dla siebie. Grudzień to dla mnie magiczny czas w ciągu roku – niezależnie z jakiego miejsca to teraz piszę.
Myślami jestem już w domu, owinięta w koc i jest mi dobrze. 
A jak Wam jest dzisiaj? ❤️
Całuję najmocniej! Ho! Ho! Ho! ??” – napisała Paulina Smaszcz-Kurzajewska.

Zgadzamy się w 100 procentach! A wy?

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org/wiki/Paulina_Smaszcz-Kurzajewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ