Patryk Vega chciał podczas meczu Polska – Chile nagrywać sceny do swojego najnowszego filmu. Pytał PZPN o możliwość obecności kamer w Poznaniu. 

O całej sprawie poinformował na Twitterze jeden z dziennikarzy Przeglądu Sportowego.

Patryk Vega zgłosił się do PZPN z prośbą kręcenia ujęć do filmu podczas Polska – Chile. Ekipa miałaby ANI TROCHĘ nie przeszkadzać:
– Ujęcia meczu
– Ujęcia loży VIP
– Aktorka odgrywająca scenę za bramką i na trybunach w towarzystwie 20 statystów
– Dron latający po stadionie 

Patryk Vega zgłosił się do PZPN z prośbą kręcenia ujęć do filmu podczas Polska-Chile. Ekipa miałaby ANI TROCHĘ nie przeszkadzać:
– Ujęcia meczu
– Ujęcia loży VIP
– Aktorka odgrywająca scenę za bramką i na trybunach w towarzystwie 20 statystów
– Dron latający po stadionie
???

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) June 6, 2018

PZPN uznał jednak, że „ani trochę” przeszkadzanie nie pasuje do meczu. Możliwe też, że spece od marketingu w związku nie chcieli by kadra, która jest świetnym produktem brała udział w dziele o wątpliwym poziomie artystycznym.