Olga Buława

Olga Buława: tytuł Miss Polski dał mi pewność siebie i wyzwolił moją kobiecość

Startując w konkursie Miss Polski, Olga Buława chciała przeżyć przygodę i podnieść swoją samoocenę. Wynik ją zaskoczył, odczuwa jednak tym większą satysfakcję, że nie spodziewała się tak wielkiego sukcesu. Najpiękniejsza Polka twierdzi, że wciąż towarzyszą jej duże emocje, dobrze sobie jednak radzi z łączeniem obowiązków miss i pracą zawodową. 

Olga Buława to pochodząca ze Świnoujścia 27-letnia absolwentka prawa. Po ukończeniu studiów zamiast kariery prawniczej zdecydowała się jednak na pracę pomagającą jej realizować pasję podróżniczą – od kilku lat pracuje jako stewardessa w Polskich Liniach Lotniczych. Tytuł Miss Polski 2018 otrzymała na początku grudnia, już teraz odczuwa jednak pozytywne skutki tego wydarzenia.

– Ten tytuł dał mi dużo pewności siebie, wyzwolił w pewien sposób moją kobiecość i jest niesamowitym przeżyciem – mówi Olga Buława.

https://www.instagram.com/p/Bqxk6UZlZoB/

Najpiękniejsza Polka twierdzi, że nie spodziewała się takiego sukcesu w konkursie Miss Polski. Wzięła w nim udział wyłącznie w celu przeżycia ciekawej przygody i zwiększenia pewności siebie, której wciąż jej brakuje. Jako że nie liczyła na tak spektakularny wynik, odczuwa tym większą radość, choć wciąż pamięta szok i niedowierzanie, jakie towarzyszyły jej w chwili koronacji.

– Nie zapomnę tych emocji, choć to, co się tego wieczoru działo, pamiętam chyba w połowie, bo przez te wszystkie emocje gdzieś mi to umknęło, choćby te pierwsze wywiady od razu po gali, to wszystko było jednak w stresie i dosyć mocnym szoku – mówi Olga Buława.

Miss Polski wciąż nie oswoiła się z nową sytuacją, zwłaszcza że nadal otrzymuje gratulacje i życzenia powodzenia. Twierdzi, że jej bliscy, zwłaszcza rodzice i rodzeństwo, bardzo ciepło przyjęli jej sukces i czują dumę z posiadania najpiękniejszej Polki w rodzinie. Mimo wciąż żywych emocji Olga Buława bardzo szybko zaczęła się wdrażać w nowe obowiązki. Nie zrezygnowała przy tym z pracy zawodowej – w pierwszym locie po konkursie, jako szefowa personelu pokładowego, powitała pasażerów w koronie i szarfie Miss Polski.

– Będę musiała te dwie kwestie połączyć, bo mam też wymagającą czasowo pracę, ale będę starała się to wszystko pogodzić i jak na razie idzie mi super – mówi Olga Buława.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ