Właśnie do świata kultury i sztuki dotarła bardzo smutna wiadomość – Hans Rudolf Giger zmarł 12 maja 2014 roku. Szwajcarski artysta miał 74 lata. Powołując się na źródło swissinfo.ch, przyczyną śmierci okazują się być obrażenia poniesione w wyniku upadku ze schodów.

Na wszelkich stronach zarówno fanpage’owych, jak i forach zwolenników twórczości Szwajcara pojawiają się w ogromnej ilości kondolencje i wpisy oddające hołd. Choć artysta nie był już pierwszej młodości, ludzie nie mogą uwierzyć, że zmarł. Rzeczywistość jednak zaskoczyła wszystkich. Tym samym fani pogrążeni w smutku przywołują twórczość wielkiego artysty i oddają mu hołd. A jest co wspominać.

Hans Rudolf Giger urodził się w mieście Chur w Szwajcarii w 1940 roku. Już od najmłodszych lat wykazywał nietypowe zainteresowania sztuką. W 1963 roku rozpoczął studia w Zurichu w Szkole Sztuki Użytkowej. Tym samym bardzo szybko rozwinął swoje umiejętności, organizując swoją pierwszą wystawę w 1966 roku. Tworzył, używając głównie tuszu i farby olejnej, jednak szybko poznał potencjał farby w sprayu, który stał się pewnego rodzaju symbolem twórczości Gigera.

Największe osiągnięcia artysty przyszły w latach 80-tych, gdy stworzył szkice do filmu „Diuna”, jak również zaprojektował postać Obcego do filmu „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”. Za pracę do tego drugiego otrzymał Oscara w kategorii Najlepsze Efekty Wizualne. Ta nagroda przyniosła mu międzynarodową sławę. Twórczość Hansa Rudolfa Gigera doceniona została na całym świecie, jego obrazy i grafiki uwielbiane były przez rzesze ludzi. To skutkowało m.in. zleceniami od zespołów muzycznych, które chciały, aby ich konkretne płyty ozdobione były obrazami ekscentrycznego artysty. Do tych zespołów zaliczają się chociażby balckmetalowy Celtic Frost, Carcass, Triptykon oraz Danzig.

Wierni fani nadal mogą podziwiać jego twórczość w muzeum prac Gigera, które znajduje się w malowniczym szwajcarskim miasteczku Gruyeres, położonym na wzgórzu. Muzeum to oddaje cały ekscentryczny styl artysty, posiada niedostępne dla wielu prace, które zarówno przerażają, jak i wzbudzają podziw. Dzięki tej wystawie można odkryć, jak niesamowity i wszechstronny był talent Hansa Rudolfa Gigera.

Agnieszka Bujniewicz, fot. materiały prasowe.