Przetrwali zmiany w składzie, zmianę stylu muzycznego i chwilowy spadek formy. Wrócili niedawno z nowym brzmieniem i albumem. Z postrockowej grupy stali się zespołem grającym indie w połączeniu z elektroniką, dopełnione lekkim, kobiecym głosem.  W piątek, 8 sierpnia Plug&Play zagrają w Stacji Mercedes.

Zaczynali w 2006 roku, w czasie, kiedy w Polsce panował boom na nowe zespoły. Oni byli pionierami w Lublinie, którzy szybko wybili się ponad lokalny rynek. Przyniosło  im to więcej występów. Zagrali między innymi na festiwalu w Jarocinie i na Openerze. Interesował się nimi Piotr Stelmach z Radiowej Trójki, a ich piosenki znalazły się na składankach „Offensywa 4” i „We Are From Poland” wydanych przez Polskie Radio. Kiedy byli u szczytu kariery, z zespołu zaczęli odchodzić muzycy. Podsumowaniem ich dotychczasowej drogi był debiutancki longplay „Why so close?”.

Później była przerwa, która wyszła im na dobre. Wrócili z nowym materiałem, minialbumem „Reisefieber” i składem. Już zdążyli zaskarbić sobie uznanie zagranicznej publiczności, grając koncert w Paryżu, w ramach Euro Music Contest (największy w Europie konkurs muzyczny online), w którym znaleźli się w finałowej dziesiątce. W czerwcu wydali singiel „Orphan Ghost” nakładem wytwórni too many fireworks. Jego cyfrowa wersja zawiera też b-side , czyli uzupełnienie o piosenkę „Little girl on a big bike„.

Czy zmiany wyszły Plug&Play na dobre będziemy mogli ocenić w najbliższy piątek, w czasie występu w Warszawie. Początek o godzinie 20.00, wstęp wolny.

Ada Koperwas