Nie będzie ekstradycji Romana Polańskiego

Nie będzie ekstradycji Romana Polańskiego!

Zapadła ostateczna decyzja w sprawie ekstradycji Romana Polańskiego, oskarżonego o odurzenie 13-latki narkotykami i zgwałcenie jej. Kasacji poprzedniego wyroku domagał się Zbigniew Ziobro, który twierdził, że Polański nie może być traktowany inaczej tylko dlatego, że jest znany.

Sędziowie Izby Karnej Sądu Najwyższego zebrali się dziś o 9:00, by obradować w sprawie ekstradycji reżysera. Jak właśnie poinformowano, reżyser nie zostanie odesłany do Stanów Zjednoczonych. Decyzja jest ostateczna.

– Obracamy się tylko w granicach kasacji, w której należy wskazać i wykazać zaistnienie rażących naruszeń prawa. Nie wystarczy więc przedstawienie odmiennego poglądu, czy przedstawienie wątpliwości, czy przedstawienie innej, także prawdopodobnej wersji wydarzenia. I w tym kontekście, o ile nawet zgadzamy się z pewnymi poglądami zawartymi w kasacji, w jej uzasadnieniu, to nie stwierdziliśmy, aby orzeczenie sądu krakowskiego wydane zostało z rażącym naruszeniem prawa – czytamy w TVN24 słowa sędzi Michała Laskowskiego.

– Udało się szczęśliwie doprowadzić tę sprawę do końca, dzisiaj kończy się w sposób ostateczny i bezapelacyjnie. Zrobiliśmy to w uczciwej walce. Absolutnie nie było tutaj żadnego drugiego dna, jeśli chodzi o tę sprawę i to daje nam poczucie wielkiej satysfakcji. Sprawa w Polsce jest zamknięta definitywnie – mówili dziś obrońcy Polańskiego.

Prawnicy przekonywali również, że Polański ponosi konsekwencje swojego czynu już od 40 lat.

– Zaskakująca i niezrozumiała jest determinacja amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości w sytuacji, kiedy pokrzywdzona domaga się od wielu lat umorzenia, wybaczyła mu i pojednała się, a kara została uzgodniona i wykonana z nawiązką, na co są wiarygodne dowody – mówił w mowie końcowej w krakowskim sądzie obrońca Polańskiego mec. Jan Olszewski.

Polański nie pojawił się w sądzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ