Najpopularniejsze przesądy

czarnykotlife4stylePomimo, że żyjemy w XXI wieku wciąż przeraża nas piątek trzynastego czy czarny kot. Co się takiego stanie, jeśli nie odpukamy w niemalowane drewno? Nieszczęście gwarantowane! Jakie? Nie wiadomo.

Wiara w nadprzyrodzone moce towarzyszy ludziom od lat. Nawet takie wydarzenie jak ślub musi odbyć się w miesiącu, które w swojej nazwie zawiera literę „R”, nie możemy witać się przez próg, a niektórzy nie przejdą nawet pod drabiną. Wszystko po to, by nie kusić losu. Jakie są najpopularniejsze polskie przesądy?

Numerem jeden na pewno jest piątek trzynastego. Dlaczego? Istnieje pogląd, że 13.10.1307 właśnie w piątek aresztowano Templariuszy, kłamliwie oskarżonych przez króla Francji Filipa IV. Tak naprawdę był u nich zadłużony i chciał się ich pozbyć. Strach przed piątkiem trzynastego nazywany jest paraskewidekatriafobią.

Drugie miejsce zajmuje przesąd odnoszący się do ślubu w miesiącu z literką „R”. Litera ta symbolizuje rodzinę i małżeństwo.

Na podium znajduje się również „odpukać w niemalowane drewno”. Pukanie w drewno służy odpędzeniu złego diabła. Nasi dziadkowie pukali zawsze w grobową deskę, gdy leżał na niej zmarły. Miało to spłoszyć diabła czyhającego na ludzką duszę.

Na dalszych miejscach znalazły się „przejście pod drabiną” czy „złapanie kominiarza za guzik”. Przechodzenie pod drabiną oznacza niebezpieczeństwo lub nieszczęście. Niezamężna kobieta, jeśli przejdzie pod drabiną może spodziewać się, że nigdy nie wyjdzie za mąż. Czasem przechodzenie pod drabiną interpretowane jest jako zapowiedź śmierci osoby przechodzącej pod nią lub kogoś bliskiego.

Natomiast łapanie kominiarza za guzik podobno przynosi szczęście.

Patrycja Ceglińska


ZOSTAW ODPOWIEDŹ