Najbardziej stresujące zawody

Każdy z nas, od czasu do czasu, narzeka na swoją pracę – dla zdrowia, dla zasady. Mówimy o tym, że kosztuje nas dużo stresu, że stale chodzimy poddenerwowani, że ciągle wywierają na nas presję, wyznaczając deadline’y nie do zrealizowania, że szef jest zbyt wymagający, a i atmosfera nie za fajna… Jednak czy nasza bezpieczna, biurowa posadka jest faktycznie aż tak stresująca? Istnieją bowiem zawody, w które stres jest wpisany niczym umiejętność w CV.

www.afirimeno.com

Według raportu HR NEWS, najbardziej stresujące prace to takie, w których podejmujemy ogromne ryzyko. To może być kwestia utraty życia lub zdrowia, ale także dużych pieniędzy. Do tego dochodzi jeszcze odpowiedzialność, kiedy w swoje ręce bierzemy los drugiej osoby.

I tak, najbardziej stresujące zawody to:

Żołnierz

Związane jest to oczywiście z czynnym udziałem w konfliktach zbrojnych. Bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia lub nawet życia z pewnością wpływa na stan psychiczny żołnierzy. Dodatkowym źródłem stresu może być także otoczenie, z którym wojskowy ma do czynienia w czasie wojny oraz poczucie ciągłego zagrożenia. Dlatego też wielu żołnierzy nie może dojść do siebie po powrocie z misji. Powszechnym zjawiskiem jest zespół stresu pourazowego. Im wyższy rangą oficer, tym większy stres, bo tym większa odpowiedzialność za powodzenie akcji  i życie innych żołnierzy.

Strażak

Strażak musi być nie tylko wysportowany i odważny, ale także silny psychicznie. W końcu często ryzykuje swoim życiem, aby uratować życie lub dobytek innych ludzi. Musi szybko reagować, często nie ma czasu na zastanowienie, a jego decyzje niosą za sobą ogromne konsekwencje dla wielu ludzi. Ponadto, strażacy zajmują się nie tylko gaszeniem pożarów, ale i wsparciem ludności w czasie klęsk żywiołowych. Długi czas jaki poświęcają na pracę, może mieć negatywny wpływ na ich relacje rodzinne i życie prywatne, a także na samopoczucie i stan zdrowia.

Pilot samolotu 

Wiele osób panicznie boi się latać. Z pewnością nie są to jednak piloci. To właśnie oni są odpowiedzialni za prowadzenie maszyny w taki sposób, aby bezpiecznie dotrzeć do celu. Piloci odpowiadają nie tylko za siebie, ale także za setki pasażerów, którzy podróżują razem z nimi i obdarzają ich ogromnym zaufaniem. Ponadto, praca pilota, szczególnie samolotów latających na długich trasach, wiąże się często z permanentną nieobecnością w miejscu zamieszkania. Taka sytuacja zdecydowanie nie sprzyja nawiązywaniu czy też pielęgnowaniu więzi rodzinnych.

Kontroler ruchu lotniczego 

Z równie wielką odpowiedzialnością i ogromnym stresem wiąże się praca kontrolera ruchu lotniczego. Osoby te wydają instrukcje dotyczące zmiany kierunku, wysokości i prędkości lotów, a także zezwolenia na lądowanie. Ich zadaniem jest prowadzenie bezpiecznego i płynnego przepływu samolotów w ruchu lotniczym, z zachowaniem wymaganych przy tym minimalnych przerw.

Specjalista Public Relations

Przyjęło się mówić, że PR-owcy to mistrzowie wychodzenia z twarzą z trudnych sytuacji. „Spoczywa na nich spora odpowiedzialność, ponieważ działają w trosce o dobre imię reprezentowanej marki czy firmy. Ich aktywność, jej brak lub nieodpowiedni sposób prowadzenia działań mogą spowodować, że firma, dla której pracują, albo będzie cieszyła się dobrym wizerunkiem i w efekcie zrealizuje swoje cele, lub – wręcz przeciwnie – straci zaufanie konsumentów, co może doprowadzić nawet do kryzysowej sytuacji finansowej w przedsiębiorstwie. Ponadto, specjaliści ds. PR muszą być dostępni dla dziennikarzy właściwie całą dobę i w najpilniejszych sprawach reagować prawie natychmiast.

Menedżer w korporacji 

To właśnie na barkach osób na stanowiskach kierowniczych w korporacjach spoczywa odpowiedzialność za wyniki finansowe firmy. Przykładowo, prezes międzynarodowego przedsiębiorstwa jest pod nieustanną obserwacją nie tylko pozostałych członków zarządu, ale także inwestorów i partnerów organizacji. Ich pozyskanie oraz utrzymanie decyduje o tym, czy firma przetrwa – zwłaszcza czasy spowolnienia gospodarczego.

Taksówkarz

Może się wydawać, że ten zawód zupełnie tutaj nie pasuje, z racji, że nie ma w nim nic trudnego, nic skomplikowanego. Nie jest to pilotowanie samolotu, tylko przyziemne przemieszczanie się z miejsca na miejsce. W dodatku można sobie miło pokonwersować z rozkosznymi pasażerami. Wszystko w porządku, dopóki nie pomyślimy o tym jak wkurzające i frustrujące jest dla nas na przykład stanie w korkach. Nam zdarza się to raz na jakiś czas, gdy trafimy na godziny szczytu. Taksówkarzom codziennie. A pasażerowie nie są mili. Często są pijani, dewastują samochód. Nawet jeśli są trzeźwi to wykłócają się o każdą złotówkę, mimo, że znają taryfę, która ich obowiązuje od samego początku. Nie ma lekko.

Olga Kowalczyk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ