Ewa Minge wyszła za mąż 19 sierpnia 2017 roku. Ceremonia odbyła się w Pałacu Książęcym w Żaganiu. Wesele utrzymane było w cygańskim stylu. Mimo, że była to skromna uroczystość, to udało się zebrać sporą sumę pieniędzy. Na co projektantka przeznaczy wszystkie datki? My już wiemy!

Na co Ewa Minge przeznaczy pieniądze ze ślubu? To spora suma!

Ewa Minge 19 sierpnia 2017 roku wzięła ślub. Projektantka bardzo dba o prywatność ukochanego, dlatego nie wiemy, jak ma na imię oraz na nazwisko. Wiadomo natomiast, że jej wybrankiem nie jest amerykański milioner Zuri Mesica.

– Marek Grechuta śpiewał „czy to jest miłość czy to jest kochanie ?” . Trudno czasem rozpoznać jaki rodzaj uczucia nas spotyka . Sytuacja wyjątkowa jest wtedy kiedy oba pojawiają się i trwają …..miłość i kochanie . Jeżeli do tego dochodzi spoiwo najsilniejsze PRZYJAŹŃ ….tak mało doceniana początkowo w miłości ,to warto spróbować pójść w trudną drogę jaką jest życie razem . Drugi człowiek powinien być bowiem poza pięknym acz pustym kochaniem głębią naszego bytu ,podporą na dobre i na złe …. Jak mówią Cyganie w życiu cześciej jestesmy pod wozem jak na wozie . Spotkać człowieka ,z którym fajnie jest właśnie pod tym wozem….bezcenne . Czasem długo trzeba czekać na swoją kolejkę po szczęście . Wystałam …..wyczekałam . W tym wyjątkowym dniu ,ktory dzieliłam z najbliższymi mi ludźmi szczęście moje zaklinali prawdziwi Cyganie ! Wspaniały zespół Terno. Jego twórca ,wybitny kompozytor i poeta Edward Dębski przekazał nam moc romskiej energii i wspaniały sekretny prezent .
Czego w życiu trzeba więcej ? Mam wokół siebie wspaniałych ludzi ,przyjaciół na kazdą pogodę i swojego osobistego pogromcę smoków . Tak kochani wyszłam za mąż i nie wracam ❤️ – napisała Ewa Minge.

Wesele utrzymane było w cygański  stylu. O muzykę zadbał romski zespół. Para poprosiła gości, aby nie przychodzili z kwiatami i prezentami, ale żeby przelali pieniądze na hospicjum, które niedługo powstanie pod okiem projektantki.

„Całkowity dochód ze ślubnych datków zostanie przeznaczony na moje hospicjum. Nie wiem jeszcze, ile się udało zebrać, ale na pewno będzie to spora suma. Mimo iż wesele było skromne, zaznaczyliśmy na zaproszeniach, aby goście przyszli bez kwiatów i prezentów, a w zamian przelali pieniądze na hospicjum” – wyznała Ewa Minge w rozmowie z Plejadą.

Detoks od show-biznesu

Pracę nad nowym hospicjum projektantka wraz z ekipą remontową planuje rozpocząć  jesienią. Ewa Minge wstępnie wybrała już dwa obiekty w okolicach Zielonej Góry, które doskonale się na domy dla zmagających się z rakiem. Gwiazda zapowiada, że będą tam piękne wnętrza, aby chorzy mogli się wyciszyć.    

„Mamy wybrane już wstępnie dwa obiekty do remontu w okolicach Zielonej Góry. Jeden ma 1000 m2, a drugi 2000m2. Wszystko zależy, ile uda nam się uzbierać pieniędzy. Prace planujemy rozpocząć jesienią. Hospicjum to rodzaj mojej ogromnej pasji. To detoks od show-biznesu. Chorzy ludzie są często dużymi optymistami. (…) Dom życia to moment walki z rakiem. Rak to choroba, z którą często się przegrywa. My chcemy, aby te osoby ją godnie przegrały. Będą piękne wnętrza, w których chorzy się wyciszą” – mówiła Ewa Minge.

Trzymamy kciuki za budowę hospicjum!

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.facebook.com/ Eva Minge