jacksonmercury

Jackson i Mercury zaśpiewają w duecie!

jacksonmercuryNie to nie jest żaden żart! Wszyscy wiedzą, że obaj panowie zakończyli życie na ziemi, ale nie stanowi to żadnego problemu, by na rynku pojawił się nowy krążek!

Artyści mieli ze sobą bezpośrednią styczność i za życia nagrali wspólnie kilka kawałków. Utwory zostały nagrane w domowym studio Jacksona w Encino, w Kalifornii, w 1983 roku, gdy obaj byli w szczytowych momentach własnej kariery. Król znany z Queen wydał swój album Hot na przestrzeni  1982 roku a Jackson wciąż był na fali dzięki utworowi Thriller, który zawojował listy przebojów na całym świecie.

Trzy utwory, które stworzył bombowy duet miały być początkiem materiału na pełny album Króla Popu i frontmana Queen. Niestety, album nigdy nie został ukończony z powodu ograniczeń oraz harmonogramów gwiazd. Wpływ miało również pogorszenie się relacji między mężczyznami. Współpraca nie układała się najlepiej a Jackson był bardziej niż niezadowolony z zachowania lidera Queen podczas sesji nagraniowych.

W tym czasie stwierdzono, że duet nagrał trzy utwory zatytuowane „State Of Shock”, „Victory” i „There Must Be More To Life Than This”, ale dwie gwiazdy nie były w stanie (lub też nie chciały) nagrać więcej utworów i zakończyć planowanego albumu, tym samym oszczędzając czas. Trzy piosenki w końcu pojawiły się ostatecznie w innych formach, ale demo z wykonania Jacksona i Merkurego nigdy nie zostały ukończone.

„To były wspaniałe piosenki, ale problemem był dla nas czas –  obaj byliśmy bardzo zajęci w tym okresie,” – przypomniał Merkury w 1983 roku. „Nigdy nie byliśmy w tym samym kraju na tyle długo, aby rzeczywiście zakończyć coś całkowicie. Michael nawet zadzwonił do mnie zapytać, czy mogę przyjechać do studia trochę z nim popracować, ale nie mogłem, bo miałem zobowiązania z Queen”.

Dopiero w 2011, po śmierci obu artystów i aferze z majątkiem muzycznym Jacksona wydawało się, że więcej o nich nie usłyszymy.

Teraz byłi koledzy z zespołu Merkurego perkusista Roger Taylor i gitarzysta Brian May są w studiu z producentem Williamem Orbitem, dodając to, co Daily Mail nazywa „nowymi solówkami dopasowanymi do harmonii wokali”. Już za dwa miesiące będzie się działo. Dla fanów obu panów to prawdziwa gratka usłyszeć ich razem, mimo tego, że więcej nie będą mogli ich zobaczyć. Chociaż współczesna technologia stawia tą sprawę pod znakiem zapytania. A może nawet będzie trasa koncertowa, gdzie bohaterami staną się hologramy gwiazd i ikon jakimi byli Mercury i Jackson?

Anna Matysek, fot. nme.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ