Marina i Wojciech Szczęśni obchodzą kolejną rocznicę ślubu

Marina i Wojciech Szczęśni obchodzą kolejną rocznicę ślubu! Zobaczcie, co pokazali na Instagramie!

Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny wczoraj świętowali swoją drugą rocznicę ślubu. Para mówi, że z dnia na dzień jest coraz bardziej szczęśliwa. Małżonkowie oczekują właśnie narodzin ich pierwszego dziecka. A jak wyglądały początki znajomości piosenkarki z piłkarzem? Nie było łatwo!

Marina i Wojciech Szczęśni obchodzą kolejną rocznicę ślubu! Zobaczcie, co pokazali na Instagramie!

Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny wzięli ślub 21 maja 2016 roku na jednej z greckich wysp. Para bardzo dobrze się bawiła, a gościom weselnym również dopisywały humory.

„Co to był za dzień! Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ze wzruszeniem będziemy wspominać te cudowne chwile” – wyjawiła piosenkarka tuż po ślubie.

 Natomiast piłkarz w mediach społecznościowych napisał: „To najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Jestem najszczęśliwszym facetem na ziemi, gdyż mogę ogłosić, że Marina została moją żoną”.

Jak teraz wyglądają ich relacje po dwóch latach małżeństwa?

„To już 2 lata? Wtedy wydawało mi się, że kochać bardziej się nie da… a jednak❤? Happy anniversary @wojciech.szczesny1 #rocznica #anniversary #family #anniversaryday #bride #grom #wedding #weddingdress #greece #dreamwedding #marriage #SempreFamiglia #couplegoals” – czytamy na Instagramie wokalistki.

https://www.instagram.com/p/BjC4hc_Ffq2/?taken-by=marina_official

„Dokładnie dwa lata temu, 21.05.2016 ożeniłem się z dziewczyną z moich snów. Ona sprawia, że zakochuję się każdego dnia! Szczęśliwej rocznicy @marina_official ❤❤❤” – napisał bramkarz.

https://www.instagram.com/p/BjC1XuUFXUF/?taken-by=wojciech.szczesny1

Na początku nie było łatwo

Marina Łuczenko wspomina, że była sceptycznie nastawiona do pierwszego spotkania z piłkarzem. Wiedziała, że jest przystojny, ale myślalała, że woda sodowa uderzyła mu do głowy. Jednak randka bardzo pozytywnie ją zaskoczyła. Piłkarzowi bardzo zależało, by wokalistka poznała go z jak najlepszej, najprawdziwszej strony, zwłaszcza że zauważył, że wiele ich łączy.

„Marina: Tak, ale też wiedziałam, że dobrze zarabia i pewnie myśli: Mogę mieć wszystko. I każdą. A ja nigdy nie chciałam być jedną z wielu”.

Wojtek: „Nie dziwię się, że tak podejrzewałaś, bo istnieje stereotyp piłkarza – króla życia”

Marina: „Wojtek mnie zaskoczył. Okazało się, że jest zupełnie inny, niż można byłoby się spodziewać. Ujęło mnie w nim przede wszystkim to, że jest taki normalny i ma w sobie tyle ciepła, dobroci, romantyzmu i szacunku dla ludzi, a pieniądze go nie zdeprawowały”.

Wojtek: „Bardzo chciałem się pokazać z takiej strony. Myślę, że mam zdecydowanie więcej do zaoferowania kobiecie niż pieniądze, dlatego chciałem pokazać Marinie prawdziwego siebie i szczerze otworzyć się przed nią. Już po pierwszych kilku spotkaniach czułem, że nadajemy na tej samej fali, że to fajna, wartościowa dziewczyna. Pomyślałem: Niech pozna mnie lepiej i wtedy zobaczymy, jak to się dalej rozwinie” – zdradziła para w rozmowie z magazynem „Viva!”.

—————————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/marina_official/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ