Grzywki co jakiś czas wracają z wielką pompą. Tak jest i tym razem. To modowy trend na sezon wiosna-lato 2015 prosto ze światowych wybiegów. Ważne jest to, że modna jest każda grzywka – od tej krótkiej, poprzez asymetryczną, na ciężkiej, długiej i prostej kończąc. Wybierz tę idealną dla siebie.

Jeśli na co dzień nie nosisz grzywki i od kilku sezonów masz tę samą fryzurę to idealny czas na metamorfozę!  Do mody znowu wracają grzywki. Jednak tym razem nie musisz wyglądać jak co druga kobieta z taką samą fryzurą. Możesz wybrać sobie grzywkę, jaka tylko ci się podoba i pasuje do twojej osobowości, by być na czasie i wyróżnić się z tłumu.

Dobranie odpowiedniej grzywki lepiej powierzyć specjaliście, zamiast samemu eksperymentować w domu. Stylista dobierze konkretne cięcie nie tylko do kształtu naszej twarzy, ale również do rodzaju włosów. Inaczej będzie się układać grzywka z całkiem prostych włosów, a zupełnie inaczej z lekko falowanych.

Grzywka świetnie wygląda zarówno przy długich, półdługich, jak i krótkich, sięgających karku włosach. Dzięki niej niewątpliwie zmieniają się rysy twarzy. Grzywka dodaje dziewczęcego uroku i odejmuje lat, zwłaszcza ta tradycyjna, przykrywająca czoło, sięgająca lub nawet zasłaniająca brwi. Jeżeli jednak boisz się radykalnej zmiany możesz postawić na grzywkę asymetryczną w rockowym stylu, zaczesaną na bok, którą łatwo „ukryjesz” pod resztą włosów. Poza tym grzywkę łatwo jest zapuścić, więc nawet jeśli się do niej nie przekonasz, właściwie po miesiącu możesz już ją podciąć tak, by rosła z pozostałymi włosami.

Warto się odważyć na grzywkę, bo od czasu do czasu każdej kobiecie przydaje się metamorfoza, choćby ta symboliczna jak zwykła-niezwykła grzywka. Dobierz ją specjalnie dla siebie, zastanawiając się, czy chcesz wyglądać jak gwiazda rocka, wrażliwa romantyczka czy dziewczyna z sąsiedztwa. A inspiracją niech będą dla ciebie modelki ze światowych wybiegów, od Roberta Cavalli, Marca Jacobsa lub Saint Laurenta.  

Karolina Wójtowicz