Lily Allen o poronieniu: Leżałam z martwym synem między nogami
Piosenkarka Lily Allen, która dziś ma dwoje dzieci, dwukrotnie poroniła. Jej szczere wyznanie dotyczące tragicznych wydarzeń wywołało falę okrutny atak ze strony internautów.
W 2010 roku, kiedy piosenkarka była w szóstym miesiącu ciąży, serce jej nienarodzonego dziecka nagle przestało bić, a Lily Allen była zmuszona do porodu. Dwa lata wcześniej artystka straciła dziecko po raz pierwszy. Wtedy była w 3 miesiącu ciąży.
Problemy psychiczne
Traumatyczne wydarzenia sprawiły, że piosenkarka trafiła do specjalistycznej kliniki dla osób chorych na depresję. Lily Allen, która dziś jest szczęśliwą matką dwójki dzieci, postanowiła podzielić się z fanami swoją trudną historią. Niestety w odpowiedzi internauci oskarżyli piosenkarkę, że sama doprowadziła do śmierci dziecka.
– Mam problemy psychiczne. Mam zaburzenia afektywne dwubiegunowe, depresję i zespół stresu pourazowego. Czy to sprawia, że moja opinia się liczy? Sama byłam pacjentką oddziału psychiatrycznego – napisała na Twitterze Allen i dodała – Leżałam na szpitalnym łóżku z częściowo wystającym z mojego ciała martwym synem między nogami przez 10 godzin! Po tym doświadczeniu piłam i chciałam się zniszczyć. Nieustannie o tym pamiętam.
Internauci oskarżają Lily Allen
Mówiąc o wyjątkowo trudnych wydarzeniach ze swojego życia, Allen z pewnością nie spodziewała się, że wywoła w internecie burzę, w wyniku której zostanie oskarżona o doprowadzenie do śmierci dziecka.
– Może gdybyś nie napompowała swojego ciała prochami, to byś nie poroniła – napisał ktoś pod wspomnieniem artystki o poronieniu.
– Nie poroniłam. Przeszłam przedwczesny poród. Mój syn udusił się w macicy pępowiną, która owinęła mu się wokół szyi – odpisała Allen.
– Dziecko wiedziało, że będziesz okropna matką, więc postanowiło się wydostać na własnych warunkach – odpowiedział internauta.
– Jaki szpital zostawiłby ją w ten sposób na 10 godzin, co Dennis? – zapytał ktoś inny?
– Uniwersytecki szpital w Homerton. Dziecko było tak maleńkie, że gdyby je zaczęli wyciągać, pękło by na dwoje – odpowiedziała Allen.
Uważacie, że piosenkarka powinna wdawać się publicznie w dyskusje na tak bolesne tematy?
Fot. Instagram lilyallen
1 KOMENTARZ
ZOSTAW ODPOWIEDŹ
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mnie bardziej ciekawi, jak niby można mieć jednocześnie dwubiegunowe i depresję. Choroba dwubiegunowa polega na tym, że depresję ma się na przemian z manią albo hipomanią, więc żaden kompetentny lekarz nie będzie tam diagnozował depresji osobno. Ktoś tu próbuje z ludzi durniów robić?