Krzysztof Gojdź: "Nadrabiam to, czego nie miałem w życiu studenckim"

Krzysztof Gojdź: „Nadrabiam to, czego nie miałem w życiu studenckim”

Krzysztof Gojdź w Tańcu z gwiazdami nie tylko świetnie się bawił, tracił kilogramy, ale również pomagał osobom potrzebującym. Lekarz zdradza również, że wreszcie robi to, na co nie mógł sobie pozwolić w czasach studenckich. Co ma na myśli?

Miał ważną misję

„Mój dzień wygląda teraz tak: rano 3 godziny treningu do Tańca z gwiazdami, póżniej klinika i pacjenci, a wieczorem znowu trening tańca. Po czym padam ze zmęczenia aby wstać na trening. Ten program to ogromne wyrzeczenie. Nie ukrywam, że mam już dość, ale mam szczytny cel i się nie poddaję” – jeszcze niedawno pisał doktor na Facebooku.

https://www.facebook.com/drkrzysztofgojdz/photos/a.1474431859533686.1073741829.1472058733104332/1913228118987389/?type=3&theater

Krzysztof Gojdź bardzo dobrze radził sobie na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Słynny lekarz medycyny estetycznej zaskoczył fanów, gdyż swoje honoraria przekazywał na cele charytatywne. Chciał dobrze się bawić, a jednocześnie pomagać innym. Uważał, że to jest jego misja. Komu pomógł dzięki uczestnictwie w tanecznym show?

„Pomyślałem, że będę się dobrze bawić, a przy okazji zrobię coś dobrego dla innych. Miałem misję. Wszystkie pieniądze, które tam zarabiałem, przekazywałem na cele charytatywne. Na dom dla staruszków, na dom samotnej matki, gdzie bite, gwałcone, maltretowane dziewczyny znajdują schronienie, na walkę Kingi, dziewczynki z mojego rodzinnego Dębna, z rakiem. Zawsze bardzo chętnie wspieram tego typu akcje” — mówił lekarz w rozmowie z „Vivą”.

Gratulujemy dobrego pomysłu!

Krzysztof Gojdź: „Nadrabiam to, czego nie miałem w życiu studenckim”

Krzysztof Gojdź wspomina, że jeszcze kilka lat temu wiódł bardzo spokojne życie. Mężczyzna dopiero po czterdziestce pozwolił sobie na imprezowanie. Traktuje to jako odskocznię. Czasami chce zapomnieć o pracy, a także o nieszczęściach swoich pacjentów.

„Kiedyś się zastanawiałem, dlaczego po czterdziestce nastąpiła we mnie taka zmiana. Całe życie uczyłem się i pracowałem, robiłem karierę i dorabiałem się. Dopiero niedawno zacząłem chodzić na imprezy, bo stało się to dla mnie odskocznią. Od pracy, od tych wszystkich nieszczęść, z którymi spotykam się w klinice. Nadrabiam to, czego nie miałem w życiu studenckim” – wyznaje Krzysztof Gojdź.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Gojdź

ZOSTAW ODPOWIEDŹ