Kosmetyki mogą się okazać prawdziwą gehenną dla alergików. Wszak nie da się ich nie używać, jednak co w wypadku, gdy codzienna pielęgnacja naszej urody i ciała skutkuje podrażnieniami skóry, wysypkami, czy kichaniem? Przede wszystkim nie należy się z tego powodu załamywać. Na rynku istnieje bowiem bogata gama produktów, stworzonych z myślą o osobach ze skłonnością do uczuleń.

Zacznijmy od higieny. Wiele mydeł lub żeli pod prysznic jest perfumowanych, czyli naszpikowanych chemią. To może podrażniać skórę wrażliwą lub atopową. Dlatego warto zadbać o to, by nasze kosmetyki myjące składały się z naturalnych elementów i bez substancji zapachowych. W przypadku mydła, polecany jest najzwyczajniejszy „Biały Jeleń”, który zawiera jedynie podstawowe składniki, nie jest perfumowany. Z kolei dermatolodzy polecają alergikom „Emollium”, które doskonale nadaje się do skóry wrażliwej i suchej. Jeszcze inną opcją dla osób uczulonych są po prostu kosmetyki dla dzieci, przystosowane do wrażliwej cery niemowląt.

Jeżeli zadbaliśmy już o żele i mydła, warto również przemyśleć kwestię kosmetyków kolorowych. Bowiem to one najczęściej podrażniają skórę, powodując uczulenie. Przede wszystkim istotna jest kwestia pudru. Jeżeli na naszej twarzy pojawi się wysypka, lepiej jest na jakiś czas zrezygnować z podkładu, zastępując go jakimś hipoalergicznym kremem i kładąc na niego puder z naturalnej glinki. Kosmetyki z glinki generalnie są odpowiednim wyborem dla skóry wrażliwej, stąd możemy pomyśleć o ich zakupie także w przypadku innych preparatów.

Jeżeli zaś już mówimy o kremach, to ich odpowiedni dobór również jest bardzo ważny dla skóry nadwrażliwej. Pamiętajmy, by zawsze czytać uważnie ich skład. Jeżeli ma się skłonność do uczuleń, absolutnie należy zrezygnować z kosmetyków zawierających formaldehyd i formalinę – substancje konserwujące (dodawane także do dezodorantów), mogące wywoływać podrażnienia skóry.

Anna Zalewska