Korwin-Mikke: LGBT to zagrożenie większe niż zmiany klimatyczne
W programie „Wydarzenia i opinie” na antenie Polsat News Janusz Korwin-Mikke ocenił, czy ideologia LGBT i gender stanowią zagrożenie. Polityk nie przebierał w słowach.
W czwartek gośćmi w programie Wydarzenia i Opinie w Polsat News byli Joanna Senyszyn z Lewicy i Janusz Korwin-Mikke kandydujący do Sejmu z list Konfederacji.
Janusz Korwin-Mikkego był pytany w Polsat News o to, czy ideologia LGBT i gender są według niego zagrożeniem i niebezpieczeństwem. Polityk Konfederacji nie tylko stwierdził, ze są większym zagrożeniem niż „zmiany klimatyczne”, ale i nazwał ruchy LGBT „próbą psucia normalnego społeczeństwa”.
„Jest to próba psucia normalnego społeczeństwa”
– Uważam, że to jest znacznie groźniejsze niż zagrożenie klimatyczne. Jest to próba psucia normalnego społeczeństwa. Proszę zwrócić uwagę, że ci, tfu, geje, nie mylić z homosiami, to jest zupełnie co innego, bardzo wielu gejów to nie są w ogóle homoseksualiści, oni to udają, bo to się opłaca. Oni są opłacani z Zachodu, żeby rozwalić społeczeństwo – powiedział polityk Konfederacji.
Dodał, że naprawa polskiej gospodarki zajęłaby Konfederacji dwa miesiące, a „zdemoralizowanego społeczeństwa” aż dwa lata. Powiedział też, że „w Polsce są społeczeństwa np. onanistów, znacznie liczniejsze niż LGBT i nikt o nich nie pisze”. Dodał, że osoby homoseksualne stanowią od 0,5 do 1 proc. społeczeństwa. – To są zawyżone liczby – stwierdził.
https://www.instagram.com/p/B2TrxuaDnx5/
Na koniec rozmowy Bogdan Rymanowski poruszył temat podwyższenia płacy minimalnej, co jest jedną z obietnic wyborczych PiS.
– Za to tych ludzi trzeba wsadzić do kryminału – stwierdził polityk Konfederacji.
Zobacz również:
Fot. instagram