Kochasz? Powiedz stop

„Serce słonia waży 22 kg i bije 25 razy na minutę, serce myszy nawet 700 razy na minutę. Niebieskie serce PZU nie bije i nie waży prawie wcale, ale może uratować życie” – to zdania, które są hasłem akcji społecznej prowadzonej przez Polski Zakład Ubezpieczeń. Jej celem jest ograniczenie liczby wypadków na drogach, a mają w tym pomóc krewni kierowców.

twitter.com

Niebieskie serduszka znalazły się już na bannerach w największych miastach Polski i w Internecie, a niedługo będą w pojazdach komunikacji miejskiej. Jest ich ponad dwa miliony i będą rozdawane przy autostradzie A2, w oddziałach PZU i w czasie kontroli drogowych.

Kampania ma za zadanie pokazać nam, że największy wpływ na kierowcę mają jego najbliżsi – mąż, żona, dziecko, rodzice. Nie tyle wpływa na wyobraźnię i szokuje obrazami skutków wypadków, co działa na uczucia. Na pierwszej stronie serduszka znajduje się napis: „Kochasz? Powiedz STOP wariatom drogowym”. Druga jest pusta, bo każdy może wpisać na niej co tylko chce. PZU zorganizowało konkurs, dzięki któremu wyłoni, co znajdzie się tam na stałe. Żeby wziąć w nim udział wystarczy wejść na stronę stopwariatom.pl i wpisać w serduszko tekst, który według nas najbardziej wpłynie na pirata drogowego. Wśród propozycji wysuniętych przez organizatora znalazły się na przykład: „Mamo, czekamy w domu. Kochamy, jedź ostrożnie”, „Sama kredytu nie spłacę. Kocham, jedź ostrożnie”, „Szalejesz na drodze, śpisz na podłodze. Kocham, jedź ostrożnie”. Nagrodami w konkursie są karty upominkowe (rozdawane codziennie), voucher na wycieczkę (rozdawany raz w tygodniu) i oczywiście uwiecznienie hasła na serduszku.

Co tydzień na stronie stopwariatom.pl jeden bloger ostrzega nas przed złym zachowaniem na drodze. Od 30 lipca do 10 sierpnia w akcję zaangażował się Lekko Stronniczy. Każdy następny będzie niespodzianką. Inną znaną osobą, której wizerunek będzie kojarzony z kampanią jest Marcin Dorociński, który zagrał w spocie promującym.

Ada Koperwas

ZOSTAW ODPOWIEDŹ